Pozytywna przygoda

Recenzja książki Dzieciaki kontra Fobia
Po książkę sięgnęłam przypadkiem, bo książka przeznaczona jest przede wszystkim dla młodszych czytelników, ale muszę przyznać, że było warto. To bardzo pozytywna opowieść przygodowa z elementami fantastyki (a może niekoniecznie) i potraktowana z niezwykłym poczuciem humoru. O ile główny bohater - Bybołów, arcyrzadkie zwierzę, którego prawie nikt nigdy nie widział i które na dodatek pachnie kadzidłem może się wydawać trochę nierealny, o tyle sposób w jaki postrzega świat 10-letnia dziewczynka Sara, która chcąc nie chcąc została opiekunką Bybołowa, wydaje się być bardzo trafny, a wręcz błyskotliwy. Przecież dzieci rozumieją bardzo dużo i nade wszystko kochają przygody. Rafał Witek zawarł w opowieści wszystko czego potrzeba prawdziwej przygodówce, jest spisek, ucieczki, walka o ratowanie Bybołowa, obława członków FOBI, egzotyczne miejsca, dobre zakończenie i wreszcie odpoczynek. Ale przede wszystkim duży plus za dobre poczucie humoru, bo muszę przyznać, że zdarzyło mi się uśmiechać czytając, a to mówi samo za siebie.
Dodał:
Dodano: 30 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 215
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 37 lat
Z nami od: 05 I 2012

Recenzowana książka

Dzieciaki kontra Fobia



„Podobno w okolicy grasuje Bybołów. W jakiej okolicy? Zachodzi obawa, że w najbliższej.” Sara Szczęściara i Kuba Rozróba muszą nie tylko Bybołowa zlokalizować, ale także go uratować. Z odległej wyspy Poka-poka z pomocą nadciąga profesor Gładkostópka. I sprawa może byłaby prosta – gdyby nie to, że Bybołów jest zwierzęciem arcyrzadkim, i że na jego życie czychają inni - otwarcie… i skrycie. Niesłych...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.5