Gdy rozpoczynam zapoznawać się twórczością nowego debiutującego pisarza to staram się zwracać szczególną uwagę na to czy napisana przez niego historia była na tyle interesująco, że mogę czytać ją dalej bądź lub też nie.
Po przeczytaniu początkowych trzech rozdziałów stwierdziłam, że chce dalej podążać śladami za głównymi bohaterami, którzy zostali tutaj przedstawieni wyjątkowo na wielu płaszczyznach, ale w taki oto sposób, że chce poznawać ich losy, gdyż oni sami w sobie są pozytywni, ale mając, na względzie każde z osobna ma swój indywidualny świat.
Od samego początku książka autorstwa debiutującego pisarza Pana Andrzeja Konefała pt. ''Nimfa'' wzbudziła we mnie zainteresowanie ze względu na zawarty w jej nazwie tytuł, który skrywał wiele tajemnic.
Nie ukrywam tego faktu, że główna bohaterka Katarzyna mi się spodobała i ujęła tym, że nie ukrywała sama przed sobą szczerości, a właściwie miała przemyślane w myślach słowa. Posiadała również mocny charakter. Zaskakiwała mnie w niej ta niezwykła wrażliwość, ale i nieustępliwość w sprawach sercowych.
Książka ta właściwie poruszała trudną tematykę występującą u współczesnych bohaterów niełatwych dla nich samych problemów, a w szczególności niejasności w relacjach małżonków.
Pojawiały się również pewne chwile niepewności co do przebiegu kolejnych wydarzeń, które zataczają nowe koło życia w świecie, które ukazuje po części wielobarwność do tego, co ma dopiero nastąpić potem.
Należy podkreślić dodatkowy walor, że ten początkujący autor jest bardzo dobrym obserwatorem życia, a w szczególności opisuje go w taki sposób, że na pewien moment w trakcie czytania rozdziałów chciałoby się znaleźć w opisywanych przez niego miejscach.
Książka ta składa się z 22 rozdziałów barwnie opisanych przez autora, w których zastosował narrację jednoosobową.
Niezwykle była dla mnie skonstruowana całość fabuły oraz teksty dobrane trafnie dla występujących wszystkich bohaterów.
Z miłą chęcią będę czytać kolejne napisane książki przez Pana Andrzeja Konefała, gdyż udało mu się odtworzyć wiele odcieni kolorów życia, które jak wiemy, z własnego doświadczenia zaskakują, nas każdego dnia dodając mu atrakcyjnych i niespodziewanych z czasem smaczków.
Polecam przeczytać tę książkę.