Dziedzic podziemia. Szept diabła

Recenzja książki Dziedzic podziemia. Szept diabła
Sięgając po tę książkę spodziewałam się kolejnej historii o mafii, (bo nie oszukujmy się coraz więcej mamy tego typu książek). Jednak ta książka jest zupełnie inna niż wcześniejsze, które do tej pory czytałam.

Głównym bohaterem wcale nie jest przystojny o zniewalającej urodzie mężczyzna. W tej historii Grigoriy ma blizny na twarzy, ogólnie na całym ciele i masę tatuaży. Jest facetem, który nie okazuje swoich uczuć i wcale nie zgrywa twardego i niedostępnego, on po prostu taki jest.

Cationa jest młodą dziewczyną, która właśnie rozpoczyna nową pracę a wolny chwilach pomaga mamie w warsztacie samochodowym, który należał do jej zmarłego ojca.

Losy głównych bohaterów spotykają się pewnej nocy, której Catriona została poproszona o pomoc przez swoją przyjaciółkę. Tak trafia do klubu nocnego gdzie stara się rozdzielić bijące się kobiety, z których jedna to przyjaciółka Nina i tak się składa, że spada ze sceny, można powiedzieć, że wprost w objęcia Grigoriya.

Pierwsze, co ona czuje to strach patrząc na niego jedynie jest zauroczona jego oczami. Jemu natomiast zależy by każdy się go bał, bo w końcu to on jest tutaj diabłem.

Muszę przyznać, że na początku jakoś nie mogłam się wkręcić w te historie. Z jednej strony młoda dziewczyna, a z drugiej mężczyzna, który nie okazuje uczuć, nie potrafię być miły, nie wyobraża sobie, że ktoś mógłby mu się sprzeciwić i zawsze musi byt tak jak on nakazuje.

Jednak im bardziej zagłębiałam się w tę książkę z każdą stroną chciałam więcej i więcej. Podobało mi się to, że nie jest to właśnie taka książka o mafii jak cała reszta mam na myśli to, że się wyróżnia. Szef mafii wcale nie jest ciachem, i nie mięknie przy kobiecie, którą kocha. Właśnie czy on w ogóle kocha Catrionę?

Jednak jest parę spraw, które nie zostały wyjaśnione, ale domyślam się, że jest to celowy zabieg i te tajemnice odkryjemy dopiero w kolejnej części.

Niektóre momenty były przewidywalne jednak nie będę ukrywać, że zakończenie mnie zaskoczyło. Czy polecam tę książkę? Tak, jeśli lubicie wątki mafijne z nutką erotyki to musicie ją przeczytać.

A ja ma nadzieje, że nie będę musiała długo czekać na kolejną część.
Dodał:
Dodano: 20 XI 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 98
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Karolina
Wiek: 31 lat
Z nami od: 13 II 2019

Recenzowana książka

Dziedzic podziemia. Szept diabła



Mafia, krew i pieniądze. Tylko to się dla niego liczy. Ludzie bali się wypowiadać jego imię. Ten rosyjski diabeł był ucieleśnieniem wszystkiego, co najgorsze. Jego ciało pokrywały tatuaże oraz blizny. Nie miał żadnych skrupułów, kiedy rozprawiał się z wrogami. Cierpieli oni w męczarniach. Teraz wyszedł z więzienia i dowiedział się, że ktoś próbuje zająć jego miejsce w mafii. Catriona właśnie sko...

Ocena czytelników: 5.33 (głosów: 3)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0