Kolejna książka, na którą skalda się kilka opowiadań.
Motywem przewodzącym w tych opowiadaniach są święta i co najważniejsze zagubiona wiadomość czy to w formie listu czy też pocztówki.
Muszę przyznać, że bardzo przyjemnie czytało się te wszystkie opowiadania. Każda historia mnie urzekła. Gdybym miała wybrać tylko jedno opowiadanie nie byłabym w stanie bo wszystkie mi się podobały.
Czytając te książkę czułam takie ciepło, bo książka jest przepełniona miłością, a co jest ważniejszego w dodatku w okresie świątecznym?
Z autorek, które napisały opowiadanie do tej książki znam twórczość tylko Pani Magdaleny Witkiewicz i Pani Agnieszki Krawczyk. Z piórem reszty autorek to było pierwsze spotkanie i na pewno nie ostatnie.
Przy tej książce na 100 % poczujecie magię świat. Co tu więcej napisać? Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Każda romantyczka musi po nią sięgnąć a okres przedświąteczny będzie idealny.
Każda historia mnie tak wciągnęła, że nie mogłam się oderwać. Każdy list, kartka była inna i skrywała jakaś tajemnice i zranioną miłość. Nie raz zastanawiałabym się, co ja bym zrobiła z takim odnalezionym listem? Czy szukałaby nadawcy i adresata? Na pewno!
Takie historie mnie tak ciekawią, że mogłabym czytać je non stop. Jedynie trochę szkoda, że te opowiadania są takie krótkie. Jednak, „ co dobre szybko się kończy”.
Ogromne brawa dla autorek, bo stanęły na wysokości zadania i ja mam problem z wybraniem tego jedynego najlepszego opowiadania, bo wszystkie były wyśmienite.
Tak wiec gorąco Wam polecam, jeśli tylko lubicie historie pełne romantyzmu to musicie to przeczytać.
Co może się wydarzyć, kiedy dawno zaginiona kartka z życzeniami świątecznymi trafi wreszcie do adresata? Czy zapisane na niej słowa mają taką moc, by zmienić czyjeś życie lub obudzić dawno zapomniane uczucia? A może dzięki takiej kartce dopiero narodzi się miłość? Najpopularniejsze polskie autorki literatury obyczajowej przygotowały dla swoich czytelniczek prawdziwą świąteczną niespodziankę – tom...