Lubię poznawać bohaterów, których to codzienne życie się z zaskoczenia nieco komplikuje. Niby dobrze się z pozoru na co dzień znają, a okazuje się jednak, że nie znasz ich, a jedynie odkrywasz ich po dokładnym zagłębieniu się w ich przebytą wspólną historię życiową.
Na to jestem przygotowana szczególnie zawsze w książkach Pana Wojciecha Chmielarza, który to i tym razem zabiera nas w niezwykłą podróż dającą wiele do myślenia, a może uświadomić nas, że życie nadal trwa, a jedynie potrzeba poszukać tego właściwego rozwiązania i zapytać się dlaczego?, po co?, jak?, czy udałoby się tego wszystkiego uniknąć, a jeśli tak to w jaki sposób?
Tym razem przed takim wyzwaniem stawia nas Pan Wojciech Chmielarz w thrillerze psychologicznym pt. '' Wyrwa'', w której to nie zabrakło mu pomysłowości na opisanie moim zdaniem historii o utracie, bólu i niedowierzaniu, że drugiej osoby już nie ma i bohater nieświadomy tej zwyczajnej normalnej codzienności, którą czuł, mając ją, kiedy była przy nim ukochana osoba.
To, co czuje, w danym momencie główny bohater nie da się opisać w jednym zdaniu, lecz w kilku.
Właściwie on również toczy walkę sam ze sobą, aby, się nie załamać, aby, być silnym w przetrwaniu tego stworzył w relacji małżeńskiej przez 12 lat.
Przyznam, że od pierwszego czytanego przeze mnie rozdziału zapragnęłam głębiej zapoznawać w tę niezwykłą przedstawioną historię przez jej autora Pana Wojciecha Chmielarza, która to z każdą zapisaną stroną wciągała w pewien wir ludzkich problemów, a w tym biegania za tym, aby życie bohaterów toczyło się dobrze i nic w nim nie brakowało.
Zadawałam sobie pytania z każdym czytanym rozdziałem czy ten nowy styl pisarstwa Pana Wojciecha Chmielarza mi odpowiadał, co mi dało poznawanie go na nowo oraz jego bohaterów, którzy nie zawsze wiedzieli, co mają powiedzieć, jak się zachować w danej chwili, kiedy pojawiały się dramaty, kłamstwa i czy ja też podobnie bym w ten sposób reagowała, jak oni ?
Odnosiłam momentami takie wrażenie, że czytając, tę książkę poznaję inny świat autora, w którym chce pokazać nam Czytelnikom drugą stronę medalu swojego kunsztu pisania i ukazać ją, w taki sposób, że tworząc, innego nowego bohatera niż zwykle tworzył, chce udowodnić, że są pośród nas tacy niezwykli ludzie, którzy jednak żyją swoim życiem, dążą do celu, poszukują stale czegoś nowego, w świecie, w którym myśleli, że mają to, kochają się, a jednak czegoś brakuje.
Cieszę się, że mogłam, spędzić miło czas czytając tę książkę, w której to każdy znajdzie coś dla siebie i można wyciągnąć wiele wniosków na podstawie wielu niespodziewanych sytuacji, w których znajdowali się bohaterowie.
Polecam przeczytać ten thriller psychologiczny.