„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w historii światowej kinematografii. Miałam ogromne oczekiwania do tej pozycji, a w praktyce wyszło... mocno średnio. Przyjaciele to serial o sześciorgu młodych nowojorczykach, którzy wspólnie mieszkają, spędzają czas (ach te litry kawy w Central Perk!) i co rusz wplątują się w różne zabawne sytuacje. Serial mimo upływu lat, bo minęło już ich 25 od emisji pierwszego odcinka, nadal bawi i jest jednym z „poprawiaczy nastroju”. Książka miała zabrać nas na plan filmowy i dosłownie to zrobiła. Jest to bogato ilustrowany przewodnik po najlepszych odcinkach „Przyjaciół”. Jednak pomimo przepięknego wydania pozycja sama w sobie nie ma zbyt wiele treści, które może zaoferować czytelnikowi. Jest to streszczenie odcinków (faktycznie dłuższe niż na Netflixie, bo tu spojler goni spojler) z krótkim komentarzem ze strony autorów. Fani Przyjaciół na pewno znają opisywane historie, no bo halo, przecież już zdążyli je obejrzeć. Plusem jest to, że pozwala to na szybkie przypomnienie fabuły i pojawienie się pytania „ej, a może obejrzę to jeszcze raz?”. Byłam przekonana, że książka będzie pełna ciekawostek oraz informacji, których jeszcze nie znałam. Pierwszy rozdział faktycznie wybrzmiewa w podobnym tonie, ale szybko ustępuje miejsca streszczeniu pierwszego sezonu. Najprawdopodobniej stąd wynika moje ogólne rozczarowanie tą książką. Czyta się to jednak całkiem przyjemnie, bo przecież wiadomo, chodzi o Przyjaciół. Książka jest przepięknie wydana pod względem graficznym, znajduje się w niej wiele zdjęć, grafów oraz cytatów, które przybliżają opisywane odcinki. Kiedy jakieś wątki w serialu były skomplikowane i dość rozbudowane są one tu rozrysowane w taki sposób, że naprawdę każdy zrozumie o co chodzi. Bo każdy pamięta jakie trudne było wiedzenie, że oni nie wiedzą, że my wiemy! Jednak gdzieś z tyłu głowy nadal pozostaje myśl, że proporcja między streszczeniami, a ciekawostkami powinna zostać odwrócona. Nie do końca rozumiem cel wydawania tej książki i raczej Wam jej nie polecam – chyba, że tylko pierwszy rozdział. Zamiast czytać streszczenia odcinków lepiej je obejrzeć i spędzić dobrze czas.