To już moja druga książka tego autora i znów się nie zawiodłam. Po pierwszych trzech kartkach już nie mogłam się oderwać i byłam ciekawa co dalej. Historia głównego bohatera jest zawiła, bardzo ciekawa, trzymająca w napięciu i to co najbardziej lubię nieprzewidywalna. Historia zaczyna się bardzo prosto, ale komplikuje się z każda chwilą. Zbieg okoliczności doprowadza do tego, że główny bohater prowadzi śledztwo i sytuacja coraz bardziej się komplikuje. Na drodze pojawia się mafia, gangsterzy, a do tego jeszcze ABW.
Główny bohater jest bardzo sprytny, przewidujący, bohaterski. Na każdym kroku chcemy, żeby udało mu się wyjść zwycięsko z każdej sytuacji. Wręcz mamy poczucie, iż stoimy za nim murem, aby mu się udało przezwyciężyć wszystkie trudności i kłopoty. Mrużymy oko na krew, trupy, strzelaninę bo w końcu to powieść sensacyjna i tak powinni być.
Przyjemnie było się oderwać się od dnia codziennego i świetnie spędzić czas w tym trudnym dla nas roku.
Powieść sensacyjna mistrza kryminału
Prosty zniknął. Zostało po nim zdemolowane mieszkanie, ale on sam zapadł się pod ziemię. Nie bez powodu – szukają go gangsterzy. Oraz dawny przyjaciel, który przyjechał do Jeleniej Góry, żeby spłacić dawno zaciągnięty dług.
Kłopot w tym, że wpada w sam środek niebezpiecznej gry. Nie zna jej zasad, ale wkrótce dowiaduje się, że stawka jest bardzo wysoka: Prost...