Po rewelacyjnym „Wrzasku”, gdy tylko zobaczyłam, że już jest kolejna część przygód Bruna i Larysy musiałam ją przeczytać.
Bruno dostaje nowe śledztwo, jednak w dalszym ciągu nie może pogodzić się z tym, że nie udało mu się wsadzić za kratki seryjnego mordercy z pierwszej części.
Nowe śledztwo to brutalnie zabita kobieta, która zostawia w aucie śpiące dziecko. Morderca atakuje tylko kobietę, dziecku otwiera drzwi i rozpina pasy.
Larysa by dostać nową prace musi napisać rewelacyjny artykuł o Fantomie. Mężczyźnie chodzącym w masce, który śledzi „złych” ludzi.
Autorka porusza bardzo trudny temat, jakim jest przemoc wobec dzieci i nie mowa tu o tej powszechnie znanej przemocy fizycznej czy seksualnej a o tej psychicznej. To ona pozostawia niewidzialne „gołym okiem” ślady, które zostają na całe życie tej małej istotki.
Przerażające jest to, że takie rzeczy dzieją się w rzeczywistości. Jak rodzic, matka, która urodziła może wyrządzać taką krzywdę własnemu dziecku? Wiadomo, że pociechy nie raz potrafią wyprowadzić z równowagi, lecz to w dalszym ciągu dziecko, nasze dziecko. W głowie mi się nie mieści jak można karać dziecko siedzeniem w zimnej wodzie😱, bądź obarczać winą niewinne dziecko i wmawiać mu, że to jego wina.
Książkę czyta się bardzo szybko. Już pierwsze strony wciągnęły mnie w wir historii. Zakończenie było zaskoczeniem, aczkolwiek minimalnie mniejszy niż w pierwszej części. Tu tak trochę podejrzewałam, kto może za tym stać.
„Histerię” jak najbardziej Wam polecam, tylko koniecznie w pierwszej kolejności zapoznajcie się z „Wrzaskiem”. A ja już nie mogę się doczekać kolejnej książki autorki.
Kontynuacja bestsellerowego Wrzasku, jednego z najgłośniejszych debiutów kryminalnych 2020 roku!
Największy obłęd bierze się z niemocy.
Komisarz Bruno Wilczyński popada w obsesję – nie może pogodzić się z tym, że wciąż nie udało mu się wsadzić za kratki psychopatycznego mordercy. Musi jednak wyruszyć w nowy pościg, gdy na warszawskim Ursynowie kobieta zostaje brutalnie zamordowana.
Zwyrodniale...