Dzisiaj rano sięgnęłam po tę książkę i po godzinie już była
przeczytana! Nie dość, że całkowicie mnie wciągnęła, to czyta się ją naprawdę błyskawicznie, rozdziały są bardzo krótkie i wszystko napisane jest bez bez długich opisów i wstępów. Krótko, treściwie i na temat!
Co urzekło mnie w niej najbardziej? Książka, którą widzicie, tak naprawdę po raz pierwszy została wydana pod tytułem "Pamiętniki
lekarzy" w 1939 roku! Została napisana przez dr Zofię Karaś na konkurs organizowany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i zdobyła na nim pierwsze miejsce! Po latach doczekała się ona swojego wznowienia i dzięki @wydawnictwo_nawias możemy znowu zagłębić się w problemy lekarzy z dwudziestolecia międzywojennego. Książka jest z serii Klisze Lekarskie i możecie również sięgnąć po inne książki z tej gromady - ja planuję to zrobić! Książka to zbiór historii, anegdot i faktów z którymi w tamtych latach
zderzyć się musiał lekarz. Jak dla mnie każda z tych historii jest
przerażająca i wstrząsająca, nawet te wydawać by się mogło błahe, dla osoby, która pisała to w tamtych latach dla nas obecnie mogą być szokujące. Nie chce Wam przytaczać dokładnych przykładów, a w książce jest ich naprawdę sporo. Dużo tutaj również samej kultury ludzi w
tamtych latach, która dla mnie również była bardzo ciekawa i
interesująca. Polecam!
Czym było oberwanie i jak należało je leczyć?
Jakie były najczęściej wykorzystywane metody przerywania ciąży?
Jak chłopi stosowali czopki?
Zofia Karaś w porywający i pełen humoru sposób opisuje swoje zmagania z praktyki lekarskiej prowadzonej na początku XX wieku. Przenosi nas do świata pełnego zabobonów, chorób wenerycznych, zabójczych zastrzyków, a także biedy i zbierającej bogate żniwo śmierc...