Poszukiwania zaginionej ukochanej mogą, być bardzo ekscytujące! Szczególnie jeśli w tle czai się niebezpieczeństwo!
Parę dni temu wróciłam do jednej z histori, która bardzo mi się podobała. Niby to kryminał ale z wątkiem romansu a nawet erotyki!
Bardzo czekałam na kontynuację Ryzykantki, no i nareszcie mi się udało przeczytać Ryzykanta!
W tej części poniekąd wracamy do Ryzykantki, a kolejne wydarzenia są że sobą bardzo powiązane, dlatego, myślę że aby zrozumieć dobrze tą część, trzeba sięgnąć najpierw po pierwszą.
Autorka i tym razem zaserwowała mi wiele emocji, które z czasem nabierały tempa, tym samym podsycając moją ciekawość.
Głównym bohaterem tym razem jest Bruce, który mierzy się z niebezpiecznym kartelem narkotykowym. Dlaczego? Ponieważ szuka Alice!
Do fabuły zostali wprowadzeni również nowi bohaterzy, których mogę określić jako drugoplanowych, natomiast wnieśli oni wiele do biegu wydarzeń. Chodzi mi tutaj dokładnie o siostrę Alice.
Fabuła książki bardzo mnie do siebie przyciągała. Jej dynamizm niejednokrotnie wywołał ciarki na mojej skórze, ale także natłok emocji, które się we mnie obudziły były nieprawdopodobne. Czasem się bałam, czasem denerwowałam, a czasem się cieszyłam. Bardzo lubię to, kiedy książka wywołuje we mnie tak ogromne spektrum emocji, gdyż wtedy wiem, że zrozumiałam ją bardzo dobrze!
Fabuła idealnie oddziaływała na moją wyobraźnię, dzięki czemu wszelkie obrazy, ale i opisy nabrały częściowego realizmu!
Podoba mi się styl w jakim pisze autorka!
Czekam na kolejną część, gdyż zakończenie wskazuje na to, że w tej historii coś jeszcze się wydarzy!
Musicie koniecznie przeczytać Ryzykanta! Pewnie i Wam ta książka umili popołudnie!