Drugi tom serii Zapomniana księga czytało mi się szybko i lekko. Po szokującym zakończeniu pierwszego tomu byłam ciekawa co autorka dla nas szykuje. Hubert budzi się w dzień ataku na Luwr ale tym razem zachowuje wszystkie wspomnienia albo przynajmniej wydaje mu się, że śnił. Ratując Ernesta zmienia bieg wydarzeń i rozpoczyna się jego walka o przetrwanie. W tym tomie dowiadujemy się co tak naprawdę działo się przez te 7 lat. Historia jest tu bardziej przygodowo obyczajowa. Pojawiają się potwory ale rzadko i raczej pojedyncze rodzaje. Na szczęście nie przeszkadza to w odbiorze książki, ponieważ demony dopiero "budzą się do życia". Poznajemy kolejne postacie, które intrygują. Uwielbiam dziadka Alberta - kozak gość. Zuza bywa czasem naprawdę przerażająca. Ernest to rozsądny chłopak i gdy byłam w jego wieku odgrywałam przy znajomych dokładnie taka samą rolę co on xD Pojawiają się tu też postacie, które biorą udział w drobnym wątku miłosnym. Nie jest on ani nachalny ani bardzo błahy. Hubert jest strasznie porywczy i lekkomyślny. Rozumiem, że irytuje go fakt, że nikt mu nie wierzy. No ale bez przesady, jest nastolatkiem, który wiecznie sprawia kłopoty. Czemu się tak dziwi, że starsi traktują go lekceważąco? Pod koniec książki, po pewnych traumatycznych wydarzeniach, dociera do niego jego zachowanie i postanawia się ogarnąć. W Tropicielu poznajemy też inne miejscowości, ludzi, dowiadujemy się więcej o demonach. Odgrywają one bowiem tutaj nieco większą rolę. Otrzymujemy też wiele odpowiedzi na pytania, które rodziły się w głowie czytelnika przy lekturze pierwszego tomu. Dużo wątków się wyjaśnia i wiemy ku czemu dąży ten tom. W ogólnej ocenie jest to lekka a zarazem wciągająca historia. Lekkomyślność Huberta sprawia, że czytelnik ciągle jest zaskakiwany. W tym tomie autorka skłania Huberta jak i czytelnika do myśli o tym skąd się wzięły demony, czy istniały od zawsze i czy da się z nimi żyć w zgodzie. Podczas lektury sama się nad tym zastanawiałam i rozmyślałam czy może autorka nas zaskoczy i na końcu cyklu okaże się, że demony będą żyły w zgodzie z człowiekiem, kto wie? Historia i fabuła jak najbardziej na plus. Książka przygodowa z mrocznymi i brutalnymi scenami fantastycznymi. Mi się podobało i na pewno sięgnę po dalsze losy Huberta.
Hubert budzi się w Paryżu, jak gdyby tragiczna w skutkach wyprawa po księgę nigdy nie miała miejsca. Zagłada cywilizowanego świata jeszcze nie nastąpiła, więc chłopak ma szansę zmienić bieg historii. Wyznacza sobie jeden cel: zdobyć księgę, która pomoże mu w walce z demonami.
Jednak bieg wydarzeń jest nieco inny, niż chłopak się spodziewa. Impuls elektromagnetyczny niszczy osiągnięcia techniki, a...