Niebezpieczne związki! Jak my kobiety w nie brniemy!
Co w tym jest takiego fascynującego?
Weronika traci praktycznie wszystko: rodzinę, życie oraz pamięć! To Nikita jest temu winien, a teraz ma zostać jej cudownym uzdrowicielem...
Niebezpieczni gangsterzy, czy powrót do przeszłości? Jakiego wyboru dokona Weronika?
Zapomnij że istaiałem wprawiło mnie w ogromny zachwyt! Z niecierpliwością czekałam na dalsze losy Luizy i Rafała. Kiedy zaczęłam czytać Pamiętaj że byłam, moje serce wrecz podskoczyło. Dlaczego? Ponieważ całkowicie niespodziewałam się tego co przeczytałam!
Autorka przedstawiła mi nowych bohaterów - Weronikę, żonę Rafała, która w jego myśli nie żyje... Grono gangsterów, odpowiedzialnych za porwanie Weroniki i sfingowanie jej śmierci. Oraz jego Nikitę- tego który w jakiś sposób potrafił rozkochać w sobie Weronikę.
Muszę przyznać że ta historia zaintrygowała mnie jeszcze bardziej niż poprzednia!
Fabuła, w jakiś sposób wydała mi się pospolita, natomiast autorka tak poprowadziła sceny, że mój zachwyt nad nimi trwa do dziś a minęło trochę czasu odkąd przeczytałam tą książkę.
Akcja toczyła się dynamicznie. W zasadzie nie odczułam momentu w którym bym się nudziła.
To co mi się bardzo podobało to emocje które odczuwalne były na każdym kroku. Powieść wyzwoliła we mnie napięcie, obawę, współczucie ale także miłość! Uwielbiam to uczucie kiedy, emocje zawarte w powieści przenikają do mnie osobiście. Mam wtedy możliwość całkowitego zrozumienia treści ale także w pewnym sensie "wejścia" w tą historię.
Bohaterzy powieści zostali wykreowani bardzo dobrze. Szczególną sympatią otoczyłam Weronikę. Do Nikity pochodziłam z rezerwą oraz ograniczonym zaufaniem, ale aby zrozumieć dlaczego, to musicie sami przeczytać tą książkę
Osobiście jestem nią zachwycona! Z niecierpliwością oczekuję na kolejną część!