"Geniusz. Gra" to lekka książka skierowana raczej do młodszej młodzieży. Chociaż historia nie do końca mnie przekonała, czytało się ją bardzo szybko i nie pozwalała się nudzić.
Książka opowiadana jest z perspektywy trójki nastoletnich geniuszy. Bohaterów tych bardzo łatwo jest polubić, co jest mocną stroną książki. Chociaż znają się tylko z internetu, ufają sobie i mogą na sobie polegać, a ich umiejętności się dopełniają.
Jeśli chodzi o minusy, spodziewałam się większej intrygi. Trudniejszego zadania. Cały konkurs wydawał mi się zbyt trywialny, a część bohaterów zbyt mądra jak na swoje dość dziecinne zachowania - ale w koncu byli to młodzi geniusze, może po prostu to ja jestem już za stara na tą książkę. W dodatku akcja momentami była zbyt przewidywalna. Wiele wskazówek było zbyt oczywistych.
Chociaż przyjemnie czytało się o zmaganiach bohaterów, a akcja była raczej ciekawa i płynna, bez nużących momentów czy długiego i wprowadzenia do właściwej fabuły, nie poczułam się wystarczająco zaangażowana w wydarzenia - dlatego oceniam książkę na 6/10 i nie wiem czy sięgnę po kolejne tomy.
Nikomu nie ufaj. Każda kamera jest okiem. Każdy mikrofon uchem. Znajdź mnie, a razem zdołamy go powstrzymać.
REX: Siedemnastoletni Amerykanin meksykańskiego pochodzenia. Jeden z najlepszych programistów na świecie. Zdeterminowany, by odnaleźć swojego zaginionego brata.
TUNDE: Czternastoletni geniusz-samouk w dziedzinie inżynierii. Sprowadził internet do swojej nigeryjskiej wioski. Znalazł się...