odwołany ślub i dziwny wirus

Recenzja książki W masce jej do twarzy
Wirus, przesunięty ślub oraz brak wynagrodzenia za pracę... Z czym Alisa będzie musiała się zmierzyć w dobie wirusa o którym nikt nic nie wie?

Alisa i Artur mieli wziąć ślub. No właśnie mieli... Lecz wirus pokrzyżował im plany! Nie tylko skończy się na odwołanym przyjęciu ale także na wielu innych dość smutnych sytuacjach... Jak z tym wszystkim poradzi sobie główna bohaterka?

@patrycjastrzalkowska gratuluję świetnej książki!! To było naprawdę coś wspaniałego!
Swoją recenzję rozpocznę od pochwalenia okładki! Każda książka autorki ma swoją niepowtarzalną okładkę ale ta jest wręcz rewelacyjna! Od razu zwróciłam na nią uwagę. Suknia ślubna i dość niegrzeczna maska! super połączenie, które zapowiada to jak gorąca i dobra może to być książka!
Byłam ogromnie zaskoczona kiedy przeczytałam najnowszą powieść autorki. Nie była to zwykła książka, o historii rozpuszczonej dziewczyny z Warszawy. Było to coś w rodzaju porady życiowej! Brzmi dość intrygująco prawda? Natomiast sama się zachwyciłam tym jakie porady tutaj otrzymałam! Gdyby jeszcze raz zamknięto nas w domu zostały by one w pełni sprawdzone! wszystko to zostało opisane jako historia. I to podobało mi się najbardziej! Historia z przesłaniem!
Byłam ogromnie zaskoczona tym jak autorka zmieniła swój styl pisania. Był on o wiele bardziej dojrzały niż w poprzednich książkach, co znacznie wpłynęło na jakoś mojego czytania.
Całość została podzielona na miesiące z przed pandemii oraz w trakcie pandemii. Dzięki czemu czytelnik dostrzega jak w krótkim czasie zmieniło się życie bohaterów.
Zarówno Alisa, Artur oraz ciężarna przyjaciółka Alisy- Aleksandra są postaciami bardzo realistycznymi, z którymi na pozór większość czytelników mogłaby się utożsamiać. Taka kreacja spowodowała, że czułam się częścią tej historii i w pełni rozumiałam ich emocje. Moje serce skradły sceny erotyczne, które były opisane bardzo dokładnie ale zarazem nie powodując mojego zniesmaczenia.
Książkę przeczytałam w kilka godzin, jest tak intrygująca, że nawet nie zauważcie kiedy upływa przy niej czas. Akcja cały czas się toczy. Choć dynamizm jest w książce ogromny, nie sposób się pogubić w chronologii zdarzeń.
Całość została idealnie zakończona! książka podobała mi się bardzo!! Mam nadzieję że i Wam się spodoba!
Dodał:
Dodano: 20 IX 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 64
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 30 lat
Z nami od: 06 IV 2020

Recenzowana książka

W masce jej do twarzy



Jeśli nie wezmę ślubu teraz, to już chyba nigdy!“ Alisa w końcu doczekała się tego, czego od dawna pragnęła – po dziewięciu latach jej chłopak jej się oświadczył. Wydaje się, że teraz nic nie może stanąć na drodze do ich wymarzonego ślubu. Przygotowania ruszają pełną parą. Kto przecież przejmowałby się nieznanym wirusem, który szaleje gdzieś na drugim końcu świata?

Ocena czytelników: - (głosów: 0)