„A curse so dark and lonely” to retelling Pięknej i Bestii. Na księcia Rhena potężna wiedźma rzuciła klątwę. Aby ją przełamać wystarczy jedynie, aby pokochała go jakaś kobieta. Do tego czasu raz na kilka miesięcy będzie przemieniał się w bezwzględnego potwora. Bestia bardzo szybko nie tylko niszczy zamek, ale i zabija całą rodzinę królewską razem ze strażnikami. Mijają lata, a klątwy nadal nie udaje się przełamać. Kolejna kobieta ucieka, a wraz z nią szanse Rhena coraz bardziej maleją. Książe traci już nadzieję, ale pojawienie się w pałacu Harper sprawia, że pozwala sobie na odrobinę optymizmu.
Jest to drugi przeczytany przeze mnie retelling Pięknej i Bestii w ostatnim czasie. „Zaczytana i bestia” była świetną książką, a nawet stała się moim ulubieńcem miesiąca. Nie widziałam tam jednak wielu odniesień do oryginalnej baśni. W tej książce natomiast czuć klimat oryginału, a nawiązań było bardzo dużo. „A curse so dark and lonely” od razu po swojej premierze zagranicznej zdobyła popularność. Słyszałam na jej temat same pozytywne opinie, a więc miałam wysokie oczekiwania. Najczęściej w przypadku tak hypowanych książek jestem rozczarowana. Tutaj natomiast bardzo pozytywnie się zaskoczyłam. Dawno mi się nie zdarzyło, że książka wciągnęła mnie tak bardzo już od pierwszych stron. Od samego początku byłam ciekawa nie tylko wydarzeń, ale też świata wykreowanego przez autorkę. Ostatnio mam problem z dłuższymi książkami, ponieważ ciężko jest mi się skupić i utrzymać zainteresowanie fabułą. Tutaj przy 500 stronach cały czas byłam tak samo zaangażowana, a szczególne wciągnęła mnie końcówka. Książka jest dosyć przewidywalna z racji tego, że jest to retelling, ale zupełnie nie odbierało mi to przyjemności z lektury. Zakończenie natomiast było takie, że potrzebuję kolejnej części na teraz ☹ Oczywiście 5/5 gwiazdek.
Retelling Pięknej i Bestii, jakiego jeszcze nie było.
Powieść idealna dla fanów Marissy Meyer.
„Patrzę na swoje dłonie. Pod paznokciami jest krew. Zaczynam się zastanawiać, ilu moich ludzi zabiłem tym razem”.
Książę Rhen sądził, że łatwo będzie można złamać klątwę, jaką rzuciła na niego potężna wiedźma. Wystarczyło, żeby pokochała go jakaś dziewczyna. Tylko tyle. Jednak to było, zanim zmienił s...