Pierwsze spotkanie ale niezbyt udane

Recenzja książki Ekipa
Ostatnio autorka Tijan rozpoczęła nową serię. Książka "Ekipa. Crew 1"bardzo mnie zaintrygowała. To moje pierwsze spotkanie z autorką.

Bren Moonroe jest dziewczyną o twardych zasadach. Należy do ekipy Wilków, a z tą lepiej nie zadzierać. Kończy ostatni rok w liceum Russo, próbuje się dogadać z bratem i nie wpadać w kłopoty. Jednak w mieście to nie jest jedyna istniejąca ekipa. Często zdarzają się zgrzyty i nieporozumienia. A członków ekipy trzeba chronić za wszelką cenę..

Nie mogłam się kompletnie w tą książkę wkręcić. Cały czas miałam wrażenie, że ta seria jest częścią większej historii i pewnie mam rację, bo przypuszczam, że więcej bym się dowiedziała po przeczytaniu cyklu Fallen Crest. Dla mnie ta cała idea z tworzeniem ekipy jest strasznie naciągana. Burda o to, bo nikt nie może dotknąć członka ekipy, burda o to, bo ten się temu sprzeciwił, Bren sama się ciągle pcha w kłopoty i wiecznie by tylko wyciągała swój nóż. Podział ludzi z ekipy i Normalnych mnie rozbrajał. Czym oni się różnią od reszty? No chyba tym, że za każdym razem na ich widok wszyscy drżą ze strachu. Na widok czwórki nastolatków. Tylko dlatego, że tworzą Ekipę. Po za tym te dramy i inne problemy, które były rozdmuchiwane do nie wiadomo jakich rozmiarów. No nie grało mi to. Dużym plusem jest to, że język autorki jest bardzo przystępny i dobrze to wszystko się czyta. W miarę szybko. I wątek Bren oraz Crossa był fajny. W sposób jak rodziło się między nimi uczucie było urocze. Czekam na drugi tom tej serii, ale szczerze to nie spodziewam się po niej za wiele.
Dodał:
Dodano: 17 VIII 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 70
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 40 lat
Z nami od: 31 VIII 2019

Recenzowana książka

Ekipa



Bren Monroe nie jest dziewczyną, która da sobą pomiatać. Należy do ekipy Wilków i jak sama nazwa wskazuje, gryzie, warczy i nie boi się atakować. Właśnie zaczęła ostatni rok w Liceum Roussou, a potem wreszcie będzie wolna. Jedyne, o czym marzy Bren, to spokój i dni wypełnione towarzystwem Jordana, Zellmana i Crossa. Tego ostatniego w szczególności. Kiedy do ich szkoły dołącza Race, kuzyn jej był...

Ocena czytelników: 4.25 (głosów: 2)