"Gdy myślę o historii, zastanawiam, się w jaki sposób się w nią wpasuję. I ty też. Chciałbym żeby ludzie nadal tak pisali. Historia, co? Ale moglibyśmy stworzyć własną."
~
Mimo, że czerwiec i wiążący się z nim pride month już dawno za nami, wartość niemieckiej książki które poruszają temat LGBT. Chociażby patrząc na obecną sytuację w Polsce i to jakie reakcje budzi ta grupa.
Jednym z tytułów, którego głównym wątkiem jest właśnie orientacja seksualna, jest "Red, white & royal blue" autorstwa Casey McQuiston.
Podczas wesela na dworze królewskim, między pierwszym synem USA, a księciem Walii dochodzi do kłótni, w wyniku której obaj lądują w torcie weselnym. Wydarzenie to zawojowało mediami i wywołało kryzys dyplomatyczny między Ameryka i Wielką Brytanią. Aby ochronić kampanię akcyjną prezydentki USA, PR-owcy wymyślają ustawkę. Według niej Alex oraz książę Henry muszą spędzić ze sobą cały dzień udając najlepszych przyjaciół, aby media przestały spekulować na temat ich nienawiści względem siebie. Sami zainteresowani jak i członkowie ich rodzin nie mają jednak pojęcia, że ustawka doprowadzi do prawdziwego uczucia.
Książka od pierwszej strony całkowicie mnie wciągnęła. Nie potrafiłam się od niej oderwać i z bólem serca ją odkładałam, gdy musiałam. pierwsze na co muszę zwrócić uwagę, to jak ważne wątki porusza ta książka mimo, że jest zwykłą młodzieżówką. Oprócz wspomnianego przeze mnie wcześniej wątku LGBT, pojawia się także kobieta prezydent. Jest to sytuacja w której na razie nie możemy się postawić, jednak książka pokazuje, że wcale nie jest to niemożliwe. Tak urocze sposób przedstawienie relacji między prezydenckim synem i księciem sprawia, że zapoznanie się z historią nie powinno być nieprzyjemne nawet dla osoby która nie przepada za tą tematyką. Jedyne na co muszę zwrócić uwagę to ilość scen zbliżenia. Seksu było tutaj dużo, jednak plusem jest to że nie był opisywany w sposób odrzucający i zniechęcający do dalszego czytania. W skrócie czytało się to dobrze, ale było tego trochę za dużo. Od samego początku darzę sympatią dwójkę bohaterów jak i postacie poboczne. Jak dla mnie są naprawdę dobrze wykreowani i łatwo się do nich przywiązać. Ogromnym atutem tej książki jest także humor. Przysięgam, że nigdy tak dobrze nie bawiłam się podczas lektury i nie wylałam tylu łez ze śmiechu, jak podczas czytania "Red, white & royal blue". Naprawdę bardzo gorąco polecam tą książkę nie tylko młodzieży, ale i dorosłym. Jest naprawdę urocza książkę w niezwykle ważnym wątkiem. Gwarantuję że czas na jej czytaniu upłynie szybko i przyjemnie, a sama lektura da wam dosyć sporo rozrywki.