Gra w morderstwo

Recenzja książki Gra w morderstwo
Przyznam, że na tę książkę zdecydowałam się w ciemno. Kompletnie nie znając autorki, ani nie czytając za bardzo opisu. Czy to była dobra decyzja? Zobaczcie sami.

Lucas zaprasza swoich znajomy na swój ślub. Jednak do tego ślubu nie doszło, bo zdarzyła się tragedia.

Rok później wszyscy znów się spotykają w tym samym miejscu na zaproszenie Lucasa, jednak czy będą obchodzić rocznice tragedii? A może ślubu, który się nie odbył?

Gospodarz domu przygotował dla wszystkich grę towarzyską o nazwie „Gra w morderstwo” i każdy bez żadnego wyjątku musi wziąć w niej udział.

Na temat fabuły więcej nie mogę Wam zdradzić, byście mieli przyjemność z czytania tej historii.

Jak wyżej wspominałam jest to moje pierwsze spotkanie z piórem tej autorki i jestem oczarowana! Ta książka moim zdaniem była rewelacyjna.

Od pierwszych stron czuło się napięcie i chęć czytania dalej by dowiedzieć się, co się stanie na następnych stronach.

Historia jest pełna tajemnic. Dziewięcioro przyjaciół, a każdy ma jakiś sekret, którego nie chce wyjawić.

Cały ten pomysł na grę, jak dla mnie bomba! Kto jest w tej grze mordercą? Tego nie wie nikt. Przez niemal całą książkę obstawiałam przy jednej osobie. Jakie było moje zaskoczenie przy zakończeniu.

Autorka tak świetnie budowała napięcie, z każda stroną odkrywała nowy fragment, który po połączeniu z pozostałymi daje coś naprawdę fenomenalnego.

Z całego serca polecam Wam tę książkę. Czyta się bardzo szybo, wciąga już od pierwszych stron, i wywołuje tyle emocji, że nie sposób jest ją odłożyć. Musicie ją przeczytać, a ja z pewnością w przyszłości sięgnę po resztę książek pani Rachel Abbot.

Książkę odebrałam za punkty z portalu czytampierwszy.pl
Dodał:
Dodano: 11 VIII 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 114
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Karolina
Wiek: 31 lat
Z nami od: 13 II 2019

Recenzowana książka

Gra w morderstwo



ŻAL MOŻE SIĘ ZMIENIĆ W TRUCIZNĘ. ZROBI SIĘ ZBYT MROCZNY, ZBYT CIĘŻKI I JUŻ CIĘ NIE WYPUŚCI. Rok temu o tej porze wszyscy przyjechaliśmy na ślub Lucasa do położonej nad samym morzem, imponującej rezydencji w Kornwalii. Tego dnia nie doszło jednak do żadnego ślubu. Teraz Lucas zaprosił nas ponownie, tym razem na rocznicę. Ale rocznicę czego? Ślubu, do którego przecież nie doszło, czy może tragedii,...

Ocena czytelników: 4.87 (głosów: 4)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0