Co ja się tu będę wywnętrzać, jak już tyle recenzji na temat tej książki. Świetne, chyba raczej babskie czytadło. Ciekawie prowadzona fabuła. Łatwo przemieszczamy się w czasie śledząc wspomnienia Grace. Powieść w sumie wielowątkowa, społeczno-obyczajowo-psychologiczno-kryminalna. O, tak bym może nazwała, choć w sumie skomplikowane jest określenie natury tej książki.
Przede wszystkim podobały mi się te mroczne opisy posiadłości w Riverton, ciemne korytarze, kurz, szelesty sukien, stare ciężkie komody, skrzypiące schody, zakurzone książki. Gotyckie klimaty, które uwielbiam, chyba mam nieco mroczną duszę, stąd moje zamiłowanie do tego typu atmosfery.
Dobra historia, gdzie każdy wątek jest ważny. Choć kilka razy spotkałam się i z opiniami, że za dużo niepotrzebnych detali, niezrozumiałych sytuacji. Ja absolutnie nic bym tu nie pominęła. Fantastycznie sportretowane charaktery dwóch sióstr Hannah i Emmeline, jakże różniących się od siebie osób. No i fantastycznie sportretowana, pełna przemian, Anglia początku lat 20 XX wieku
Krótko i zwięźle – bardzo mi się podobało