Tytułowy człowiek z lasu to tajemniczy mężczyzna, który zabiera niegrzeczne dziewczynki, a innym pozwala stać się wyjątkowymi. Jednak wszystko ma swoją cenę. W zamian za opiekę i poczucie bycia wybranymi, należy ofiarować mu swoje posłuszeństwo. Ta legenda fascynuje małe dziewczynki, w tym Sadie. Razem ze swoimi koleżankami, w obawie przed porwaniem, dołączają do grupy jego wyznawców. Niewinna zabawa przeradza się w koszmar, gdy Sadie zaczyna słyszeć szepty i widzieć dziwne postacie wyłaniające się z cieni. Czy jej prośby zostały wysłuchane i stała się wyjątkowa?
Książka składa się z kilku osi czasowych (dzieciństwo Sadie, dorastanie Amber i wydarzenia obecne), które pozwalają nam powoli odkrywać wpływ przeszłości na obecne życie bohaterów. Ponieważ rozdziały z losami matki i córki są opisywane naprzemiennie, na początku czułam się trochę zdezorientowana. Jednak ciekawa fabuła i chęć poznania faktów sprawia, że coraz bardziej zagłębiałam się w lekturę.
Poznajemy dzieciństwo Sadie, która wraz z koleżankami została wciągnięta w zabawę, która miała sprawić, że człowiek z lasu zrobi z nich osoby wyjątkowe. Obawa przed tajemniczą postacią oraz chęć wyróżnienia się z grupy rówieśników sprawia, że dziewczynki z coraz większym zaangażowaniem wykonują polecenia ich liderki, Justine. Jednak, gdy Sadie zaczyna słyszeć szepty i miewać halucynacje, niewinna zabawa zamienia się w koszmar.
Gdy będąc na studiach zachodzi w ciążę, porzuca swoje nowonarodzone dziecko, mając nadzieję, że w ten sposób je chroni przed losem jaki ją spotkał.
Jednak jej powrót po szesnastu latach zburzy sielankowe życie, jakie Amber do tej pory wiodła.
Najbardziej intrygującą postacią w tej książce jest właśnie córka Saide, która stała się znana za sprawą morderstwa jakiego się dopuściła. Młoda dziewczyna wykorzystuje swoje pięć minut sławy i zgadza się na propozycję nakręcenia programu dokumentalnego, który ma przedstawić jej historię. Czytelnik nie wie kogo, za co i w jaki sposób Amber zabiła. Przez to dziewczyna jest dla nas zagadką i tym bardziej chcemy ją rozgryźć. Jej aktualne zachowanie wskazuje, że jest to osoba umiejąca manipulować ludźmi, kobieta bez emocji. Czy jednak wiemy o niej wszystko?
Książka ma ciekawą fabułę i mroczny klimat, który zachęca do rozwiązania zagadki. Jednak zakończenie nie do końca mnie zadowala. Powieść nie jest zła, ale nie jest też wybitna i raczej na długo nie zapadnie w pamięć. Jednak czyta się płynnie i z zainteresowaniem.
Historia opisana w książce „Człowiek z lasu” przypomina mi zbrodnię popełnioną dla Slendermana przez nastolatki ze Stanów Zjednoczonych. Dlaczego? Tutaj też mamy legendę, która stała się żywa i dramatyczne skutki jakie za sobą pociągnęła. I choć wydarzenia z książki są fikcją, to patrząc na przytoczoną zbrodnię, wcale nie jest to historia, która nie mogłaby się wydarzyć naprawdę.