Nina to szczęśliwa kobieta. Całą swoją uwagę poświęca pracy która daje jej ogromną przyjemność. Pracuje jako organizatorka ślubów. To co tak kocha robić, całkowicie pozbawia ją własnego życia prywatnego. Coprawda ma narzeczonego, lecz myśl o jej własnym ślubie, przeraża ją. Twierdzi że jeszcze ma czas na założenie rodziny. Innego zdania jest jej narzeczony, który ma już dość czekania! Co z tego wyniknie?
Znacie film pt. Powiedz tak- z Jennifer Lopez? Właśnie podobnie czułam się czytając ta książkę. Miałam wrażenie jakbym znała tą historię. Jest ona bardzo podobna właśnie do tego filmu. Choć różnic jest wiele.
Fabuła książki wykazuje pewien potencjał gdyż kręci się wokół miłości, i ślubów. Czy było to ciekawe? W pewnym sensie tak, gdyż w jakimś stopniu '' zajęłam" się analizą głównej bohaterki, która dla mnie bała się zawarcia formalnego związku, a może gdzieś w podświadomości nie była pewna swoich uczuć?
Książka jest bardzo lekką, nostaliczną lekturą, która dla mnie była miła odskocznią, od książek z ciężką tematyką.
Kreacja postaci nie była dość charakterystyczna. Nina była co prawda uzależniona od swojej pracy, ale także wydawało mi się że nie potrafi normalnie rozmawiać z swoim narzeczonym. To rzuciło mi się bardzo w oczy: brak komunikacji między nimi.
Każdy z nich miał inne oczekiwania, inne obawy, inne zamiary. Co ich tak naprawdę połączyło?
Powieść czytało mi się dość szybko, choć momentami wydawała mi się zbyt przesłodzona, a także popadająca z skrajności w skrajność. Autorka posiada bardzo lekki warsztat literacki po którym się wręcz płynie. Dzięki temu bardzo dobrze potrafiłam odwzorować w swojej wyobraźni to co przeczytałam. Książka była dobra, oraz odprężająca. Polecam wszystkim którzy szukają spokojnej lektury, do wyciszenia.
Nina ma wiele szczęścia i robi w życiu to, co naprawdę kocha. Zamiłowanie do piękna i harmonii, wrodzony talent organizacyjny oraz dyplom z zarządzania pozwalają jej unikać monotonii i nudy. Kobieta prowadzi własną firmę, organizując przyjęcia weselne, jednak obowiązki i pośpiech potwierdzają pewną zasadę – szewc bez butów chodzi. Zapracowana Nina nie ma nawet głowy do tego, by zaplanować swój wła...