Jestem bardziej niż pewna, że to wyjątkowa książka i bardzo ważna, jakiej jeszcze w życiu nie czytałam. Młodzieżówka, jaką przeczytać muszą wszyscy. Niezależnie od wieku.
Podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim wybucha kłótnia. W jej wyniku książę Henry i Alex - syn prezydentki USA - lądują w torcie weselnym, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami. Żeby go zażegnać, PR-owcy wymyślają ustawkę: Henry i Alex mają spędzić razem jeden dzień, pokazując się mediom jako najlepsi przyjaciele. Nikt się nie spodziewa, że fałszywa, instagramowa przyjaźń przerodzi się w uczucie, które młodzi mężczyźni będą zmuszeni ukrywać przed całym światem. Jak długo dadzą radę udawać?
Nie dziwią mnie przeważające pozytywne opinie na temat tej powieści, nie dziwią mnie zdobyte nagrody, bo ta powieść jest niesamowita i wprost na miarę złota. Uwielbiam w niej wszystko, zaczynając od strony wizualnej, książki, kończąc na fabule i samych bohaterach.
Mam świadomość kontrowersji związanych z tłumaczeniem tej powieści, ale będę szczera - kompletnie nie zwróciłam uwagi na jakieś błędy w tłumaczeniu, które były dość rażące, kiedy widziałam w konkretnych fragmentach, ponieważ ja nie czytałam RW&RB w oryginale. Chociaż bardzo chciałabym i myślę, że to zrobię, aby w przyszłości móc zrobić porównanie i dostrzec błędy, które zauważyli inni.
To chyba moja pierwsza książka z czołowym wątkiem LGBTQ+, jestem dumna z siebie, że zabrałam się do tego od razu od tej powieści, bo mam olbrzymią motywację, żeby czytać więcej takich książek. Oczy mi się zaświeciły, że poza wątkiem LGBT, jest wątek dyplomacji, wątek polityczny, jak ja kocham tematykę polityczną! Ta książka to jest po prostu spełnienie moich marzeń przelane na papier.
Podsumowując - jest to mój największy strzał w dziesiątkę podczas wyboru lektury, o wielu książkach tak mówiłam, ale ta zdecydowanie nim jest, nie podlega to dyskusji. Lekka, ale jednocześnie poruszająca trudną tematykę powieść, która spokojnie zalicza się do gatunku YA, ale zdecydowanie jest to książka dokładnie dla każdego.