Na "Mitologię nordycką" składa się siedemnaście mitów.
Autor stara się opisać je w taki sposób by przybliżały i oddawały charakter tej mitologii.
Mitologia jak chyba wszystkie inne opisuje początek świata, Bogów i ludzi, ale także co zdarza się rzadko koniec wszystkiego, który nie musi być całkowitym końcem.
Mity skandynawskie przypominają baśnie, są ujęte bardzo lekko ale są także mroczne, trochę pesymistyczne. Mity opisane są zwięźle i bardzo wciągają.
Mamy więc bogów nordyckich: Wanów i Asów w Asgardzie, niewyobrażalnie ogromnych olbrzymów żyjących w Jotunheimie, Elfy o zapierającej dech urodzie w Alheimie, ludzi mieszkających w Midgardzie i pięć innych światów zamieszkanych przez inne stworzenia.
Mnóstwo w nich przygód bogów a czasem także olbrzymów i karłów.
Trzech najistotniejszych bóstw to Odyn zwany wszechojcem, rudobrody Thor który włada młotem, a także podstępny i złośliwy Loki.
Polecam tę pozycję, jest naprawdę ciekawa. Daję mocne 8/10.
Wielkie nordyckie mity to jeden z korzeni, z których wyrasta nasza tradycja literacka - od Tolkiena, Alana Garnera i Rosemary Sutcliff po "Grę o tron" i komiksy Marvela. Stały się też inspiracją dla wielu obsypanych nagrodami bestsellerów Neila Gaimana. Teraz sam Gaiman sięga w odległą przeszłość, do oryginalnych źródeł tych opowieści, by przedstawić nam nowe, barwne i porywające wersje największy...