W labiryncie wspomnień

Recenzja książki Córka nazisty
Naukowców od dawien dawna intryguje wpływ genetyki na osobowość człowieka. Czy istnieje coś takiego jak gen zła? Czy dziedziczymy po przodkach zło? Czy geny predysponują nas bardziej do jego czynienia? Czy jesteśmy odpowiedzialni za czyny i postępowanie naszych rodziców?

Na te wszystkie pytania szuka odpowiedzi Max Czornyj w swej najnowszej powieści "Córka nazisty". Autor znany z kryminałów i thrillerów postanowił sięgnąć po tematykę wojenno-obyczajową. W powieści porusza kwestię godzenia się z przeszłością, przebaczenia innym, ale przede wszystkim sobie, a także pokazuje, że czasem by odnaleźć ukojenie duszy i spokój sumienia trzeba stanąć oko w oko z prawdą i się z nią zmierzyć.

Greta, jako córka SS - mana, przez całe życie zmagała się z ciężarem doświadczeń i wspomnień, które związane są z życiem obok obozu koncentracyjnego. Przekonana, że odziedziczyła po ojcu gen zła, za wszelką cenę starała się być dobrym człowiekiem, i swoim życiem odpokutować za czyny ojca. Uważa, że jej choroba jest karą od Boga, za zło, które wyrządził jej ojciec.
Od lat uczęszcza na terapię do Alicji Nowińskiej by uporać się z dręczącymi ją demonami od lat dzieciństwa.

Greta czuje się naznaczona piętnem zła, uważa, że nigdy nie uzyska przebaczenia za winy ojca i że nigdy ich nie odpokutuje.
Wszystko zmienia się gdy w jej ręce, przy pomocy Stanisława, jej przyjaciela, i Krzysztofa jego syna, trafia pewien stary brulion, będący dziennikiem dziewczynki, Anny, więźniarki obozu w Majdanku. Czytając Greta musi zmierzyć się z prawdą i przeszłością, którą od lat starała się upchnąć w najciemniejsze zakamarki swej pamięci. Prawda zaskoczy nie tylko naszą bohaterkę, ale i czytelnika. Piszę szczerze, zakończenie mnie zaskoczyło. Lektura dziennika stanie się swoistym katharsis dla Grety. Dzięki niemu będzie potrafiła przebaczyć sama sobie, a także przestanie obwiniać się za zło, którego świadkiem była.

"Córka nazisty" to wzruszająca opowieść o trudnych, nieludzkich czasach, czasach wojennych. Historia o dzieciństwie w cieniu obozu koncentracyjnego i pieców krematoryjnych, spowitym w unoszącym się dymie ze spalonych ludzkich ciał. Historia o miłości, przyjaźni, nadziei, woli życia, która daje siłę do walki o przetrwanie. Jest to powieść także o odkupieniu, przebaczeniu i pogodzeniu się z przeszłością, z prawdą, która niejednokrotnie jest bolesna. Powieść ta także pokazuje, jak traumatyczne wydarzenia wojenne potrafią wpłynąć na ludzką psychikę, jak kruchy i delikatny jest człowiek, jak uciekając przed dramatycznymi wspomnieniami i traumą, gubi się w swoim fikcyjnym świecie i sam nie wie co jest prawdą a co kłamstwem.

Książkę czyta się szybko, wręcz pochłania. Podzielona jest na rozdziały pisane z perspektywy Grety, Krzysztofa i Anny. Przeważają rozdziały, które są wspomnieniami Grety i zapiskami z pamiętnika Anny. Dzięki temu historię życia bohaterów poznajemy wyczerpująco i dogłębnie. "Córka nazisty" jest poruszającą powieścią, ale także ważną. Pokazuje, że trzeba od przeszłości odciąć się grubą kreską, pamiętać by historia nigdy się nie powtórzyła, ale przebaczyć. I żyć dalej, i nie obwiniać się za czyny innych, jeśli nawet byliby to nasi bliscy, bo nie odpowiadamy za zło całego świata, jeśli za jakieś odpowiadamy, to tylko uczynione przez nas. I najważniejsze, nie nosimy w sobie genu zła. To czy jesteśmy dobrzy czy źli, zależy tylko i wyłącznie od nas. I nie ma co obarczać winą genów. Sami wybieramy ścieżkę, którą podążamy przez życie. Wiadomym jest, że środowisko, wychowanie, wartości jakie przekazują nam rodzice, dziadkowie ma wpływ na nasz światopogląd i osobowość, ale to my sami kształtujemy siebie i jako istoty rozumne potrafimy odróżnić dobro od zła. To kim jesteśmy i jacy będziemy zależy tylko i wyłącznie od nas samych. I to my decydujemy ile w nas jest dobra, a ile zła i które z nich będzie przeważać szalę w naszym życiu.
"Córka nazisty" to powieść wywołująca wiele emocji, wzruszeń, a także skłaniająca do rozmyślań o naturze człowieka, po mojej recenzji, widać że i mnie skłoniła do przemyśleń, bo znów się rozpisałam ☺ Podsumowując, bardzo dobra książka, polecam !
Dodał:
Dodano: 25 VII 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 91
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 32 lat
Z nami od: 01 VI 2020

Recenzowana książka

Córka nazisty



GEN ZŁA. CZY COŚ TAKIEGO W OGÓLE ISTNIEJE? Alicja Nowińska uśmiecha się do mnie. Unosi na powitanie dłoń i się wyprostowuje. Wskazuje na głęboki fotel przy stoliku kawowym. Kiedy do niego podchodzę wyjeżdża na swoim obrotowym krześle zza biurka. Gdy rozmawiamy, nie może być pomiędzy nami barier. To jedna z zasad udanej terapii. Ale mnie już nic nie może pomóc. Nie jestem dobra. Tkwi we mnie gen...

Ocena czytelników: 4.83 (głosów: 3)