„Topiel" to pierwsza książka z dorobku Jakuba Ćwieka, którą przeczytałam. Nie ukrywam, że do przygarnięcia jej do mojej biblioteczki zachęciły mnie czasy, w których miała miejsce akcja powieści. Był to rok 1997 i gorące lato, które wryło się w pamięć wielu Polaków przez Powódź Stulecia. W 97 roku miałam 9 lat, mieszkałam w miejscowości, którą słynna powódź również dotknęła więc bardzo dobrze pamiętam te wakacje, wielką wodę i jeżdżenie amfibią. Czytając „Topiel" przeniosłam się w tamten nietypowy okres i przeżywałam wraz z jej bohaterami ich przygody i emocje, których tłem stała się pamiętna powódź.
Bohaterami powieści są nastoletni chłopcy: Józek, Darek, Kacper i Grzesiek. Akcja ma miejsce w Głuchołazach, które nawiedziła wielka powódź. Dla nastolatków ten czas to nie tylko ciągła zabawa. Dojrzewają, a więc w ich życiu pojawiają się pierwsze miłości, zatargi ze znajomymi oraz pierwsze problemy. Dostrzegają wokół siebie więcej niż dotychczas, wyciągają wnioski, ale idą też na żywioł. Rodzice wymagają od nich więcej, a i sami chłopcy czują się poważniejsi. Nastolatkowie razem spędzają gorące i deszczowe dni lipca, próbując odnaleźć się w powodziowej sytuacji. Na tyle, na ile to możliwe pomagają powodzianom, ale też uczestniczą w młodzieńczych, i nie zawsze legalnych i bezpiecznych, eskapadach. Podczas jednej z nich odkrywają zwłoki mężczyzny. To wydarzenie na zawsze odmieni ich życia.
Autor świetnie oddał klimat panujący w latach 90 oraz mentalność tamtejszej społeczności. Pomimo tego, że cała opowieść opiera się na relacjach młodych chłopaków, to nie odczułam, aby ta powieść była błaha i lekka, a wręcz przeciwnie. Nie ma tu nic wesołego i pozytywnego, bo każdy z nich zmaga się z mniejszymi lub większymi problemami, zmartwieniami i dylematami. Postaci nastolatków zostały idealnie scharakteryzowane, dzięki czemu mogłam identyfikować się z nimi. Cała fabuła jest tak bardzo rzeczywista, że aż czuć ten lipcowy upał i duszność oraz strach i ekscytację spowodowane powodzią. Ta historia pokazuje, że dzieciństwo nie zawsze jest kolorowe. Czasami jest szare, ponure i umazane błotem. Młodzież musi radzić sobie ze swoimi problemami na różne sposoby i odnajdywać się w różnych sytuacjach. Niestety czasem wydarzy się coś, co sprawia, że nie potrafią uporać się ze swoimi emocjami i rezygnują z życia.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.