Dotąd w miarę poukładane życie Zoi, stanie przed poważnymi dylematami, a także trudnymi wydarzeniami. Czy rodzinna tragedia z romansem w tle jest w stanie zniszczyć życie młodej dziewczyny?
Główna bohaterka Zoia jest młodziutką dziewczyną, niezwykle ułożoną jak na swój wiek. Nie w głowie jej randki, oraz związki. Jednak przypadkowe poznanie Filipa, odmienia jej myśli a także życie. Typowy podrywacz Filip, zarzuca na dziewczynę swoje zalotne sidła. Przecież ich spotkanie w salonie tatuażu jej ojca, było i dla niego swoistą nauką! Czy zdoła zawładnąć sercem Zoi? Czy problemy, którym przyjdzie się im zmierzyć, miga zagrozić ich drodze do szczęścia?
Powieść Z ciszy, jest kolejną książka z cyklu Z miłości- Martyny Senator. Nigdy wcześniej nie czytałam książek tej autorki, co teraz uważam za ogromny błąd z mojej strony, gdyż prawdopodobnie '' straciłam '' świetne historie. Autorka nie tylko zachwyca swoją powieścią, ale także wplata w nią wątki, które poruszają bardzo ważne życiowe tematy. Fabuła książki, bogata jest w zdarzenia, które nadają historii ogromnego realizmu, dodatkowo wciągając czytelnika w świat piękny ale także bardzo trudny. Tematyka książki, jak i ciąg zdarzeń zapewniła mi wiele emocji, począwszy od radości i uznania, kończąc na smutku oraz współczuciu. Zoia jest bohaterką, której kreacja jest stworzona wręcz idealnie. Dziewczyna, która wiele złego przeszła w swoim życiu, spotyka na swojej drodze Filipa, który w moim wyobrażeniu miał być jej wybawieniem, ale także nagrodą za wszystkie krzywdy. Niestety kolejne wydarzenia spowodowały że byłam świadkiem nie tylko narodzin miłości, ale także rujnowania życia młodej osobie. Wydarzenia zawarte w powieści oddają w dużym stopniu jej realizm, tym samym odsłaniając przed nami dość przytlaczajace obrazy. Całościowo książkę sklasyfikowałabym jako dramat z elementami romansu, gdyż wątek gwałtu oraz cierpienia z strony bliskich nie mogę zaliczyć do książek lekkich z szczęśliwym happy endem. Podobały mi się przeciwstawne charaktery głównych postaci, dzięki czemu nie wkradła się pomiędzy nich monotonia. Styl pisania autorki, również bardzo przypadł mi do gustu.
Jestem pewna, że w niedalekiej przyszłości nadrobię jej powieści. Sama tematyka książki bardzo mnie poruszyła, gdyż nie była tylko zwykłym romansem, ale także zawierała w sobie dramaty, który wiele wnosi do całości powieści. Głównym przesłaniem dla mnie, które wynika z tej książki to przede wszystkim takie aby doceniać osoby bliskie, które są wśród nas, gdyż nie wiemy kiedy nadejdzie dzień w którym te osoby znikną z naszego życia... Dziękuję @weneedyabooks za egzemplarz tak pięknej i poruszającej książki, oraz @martyna.senator za piękna książkę, która nie tylko zajmuje nam czas ale także uczy życia!