Biorę udział w wyzwaniu czytelniczym lubimyczytać.pl. W maju miałam przeczytać książkę, która przyciągnęła mnie do siebie okładką. Chyba nie muszę tłumaczyć swojego wyboru 😃
Autorka Katherine Arden mówi o sobie, że jest prostą dziewczyną z Texasu. Spędziła prawie dwa lata w Rosji, co zapewne zainspirowało ją do napisania Trylogii Zimowej Nocy.
Historia Niedźwiedzia i słowika osadzona w dalekim, mroźnym zakątku Rusi, gdzie wiara w słowiańskie demony jest wciąż żywa. Główną bohaterką jest Wasia, która jest na swój sposób wyjątkowa, widzi wszystkie stwory z opowieści niańki Duni. Zaraz po jej narodzinach jej matka umiera. Wasia rośnie na figlarną dziewczynę, która lubi czasem uciec w las, poobcować z naturą. Nigdy nie robi tego co powinna, tylko to co uważa za słuszne, choć jej zachowanie chodzi za niestosowne dla dziewczynki. Ojciec uważa, że jego najmłodsza córka potrzebuje kobiety, która wychowałaby ją jak należy dlatego postanawia po raz kolejny się ożenić. Nowa małżonka jest zagorzałą chrześcijanką. Wraz z przyjazdem nowego popa, który wytyka ludziom składanie ofiar starym bogom wszystko zaczyna się zmieniać.
“Nadejdzie burza, a ziemi nikt nie obroni. Nie rozumiesz? Najpierw strach, potem ogień, a na końcu głód. Sprawił, że twoi ludzie się boją. Potem płonął ogień, a teraz wszystko pali słońce.Kiedy nadejdzie mróz, będziecie głodni. Król zimy jest słaby, a jego brat się już zbliża. Zjawi się jeśli straże zawiodą.”
Doskonały debiut. Książka mnie bardzo wciągnęła. Gdyby nie dzieci przeczytałabym ją w jeden dzień, choć miałam lekkie załamanie na samym początku, ale kiedy już przebrnęłam przez część 1. utonęłam w tej zimnej krainie. Trochę żałuję, że nie czytałam je podczas długich zimowych wieczorów - cóż to by był za klimat. Zimna daleka Ruś i słowiańska mitologia, odważna postawa i chęć do działania Wasi wszystko pięknie wyważone, że aż mniam.
https://www.facebook.com/By%C5%82o-czytane-107464990995334/