Moje pierwsze spotkanie z twórczością Cassandry Clare oraz Uniwersum Łowców. Mimo, że nie znałam poprzednich tomów opowiadających o losach Łowców, świetnie odnalazłam się w tej książce. Jest to bowiem osobna opowieść i traktuje o przygodach wyjątkowej pary - Magnusa i Aleca. Ten pierwszy jest doświadczonym magiem, natomiast Alec jest jednym z Nocnych Łowców, potomków skrzydlatych.
Jesteśmy świadkami ich pierwszej wspólnej podróży jako para, kiedy wybierają się na urlop do Europy. Niestety już pierwsze chwile okażą się dość pracowite dla obojga i przyjdzie im stawić czoła przeciwnościom losu, czających się na nich złoczyńcom i demonom. Jak się okazuje wszystko przez młodzieńcze wybryki Magnusa, który dla żartu postanowił utworzyć kult czczący demonicznego ojca. Śledzimy ich losy w najpięknieszych miastach Europy, by ostatecznie stawić czoła wyznawcom czarnego pana. W tle oczywiście miłosne rozterki obojga panów, którzy uczą się bliskości i przeżywają pierwsze uniesienia w swoich ramionach.
Czerwone Zwoje Magii trochę mnie zaskoczyły, gdyż spodziewałam się odrobinę więcej magii, a mniej miłości. Jednak książka jest poświęcona tej parze i cóż, pewnie takie były oczekiwania względem autorki, skoro tym dwojgu tak kibicowali czytelnicy. Ja nie rozumiem tego fenomenu, jednak myślę, że fan serii będzie usatysfakcjonowany. Pod koniec opowieści akcja mocno przyspiesza i wszystko dzieje się naprawdę szybko. I to chyba najlepszy moment książki. Ogólnie podoba mi się to uniwersum, a styl autorki jest całkiem przyjemny w odbiorze. Polecam oczywiście fanom Clare i jej twórczości oraz fanom romansów z magią w tle.
Najbardziej znane na świecie uniwersum Nocnych Łowców doczekało się porywającej serii o Magnusie i Alecu. Cassandra Clare powraca z opowieścią o parze shipowanej przez miliony czytelników!
Jedyne, o czym marzył Magnus Bane, to podróż po Europie z Alekiem Lightwoodem - Nocnym Łowcą, który wbrew przeciwnościom losu w końcu został jego chłopakiem. Jednak gdy tylko para zadomawia się w Paryżu, przyby...