Niestety słabsza od pierwszej części

Recenzja książki Iskra
„Iskra” to druga część serii. W tym świecie najważniejsze są tatuaże. Każda ważna chwila, każdy uczynek i każde potknięcie zostaje uwiecznione na skórze. Jednak istnieją również nienaznaczeni. Osoby te zostały przesiedlone i powszechnie wiadomo, że są bardzo niebezpieczne. W pierwszej części na jaw wychodzi, że Leora jest równocześnie naznaczona oraz nienaznaczona. Nie do końca wpasowuje się zarówno do jednej grupy, jak i do drugiej. Kierowana po części ciekawością, a po części przymusem zmierza do miasta, w którym żyją wygnańcy. Czy faktycznie okażą się tak bardzo niebezpieczni jak w opowieściach?
„Tusz” bardzo mi się podobał. Już ze względu na oryginalny pomysł na fabułę, ale wykonanie również było w porządku. Książka wciągała już od pierwszej strony. W „Iskrze” natomiast akcja rozwija się bardzo powoli. Później jest już znacznie ciekawiej i faktycznie zaczyna się dużo dziać, ale następuje to dopiero w drugiej połowie powieści. W tej części było dużo więcej rozważań i przemyśleń głównej bohaterki. Co ciekawe, liczne opowieści ludowe, które stanowiły dla mnie bardzo pozytywny aspekt w „Tuszu” tutaj niestety okazały się minusem. Wcześniej miało to sens, ponieważ dzięki temu czytelnik mógł lepiej poznać świat przedstawiony przez autorkę. Tutaj opowieści były nieco inne, ponieważ przedstawione z perspektywy nienaznaczonych, ale ze względu na małą ilość akcji w książce wydaje mi się, że było ich po prostu za dużo. Żałuję również, że było tutaj tak mało Obela, który jest moją ulubioną postacią w tej historii. Pojawiła się natomiast Gull, którą również bardzo polubiłam i w pewien sposób zrekompensowała brak swojego brata. Bardzo podobało mi się natomiast zaznaczenie, że istnieje więcej niż jedna prawda i każda strona ma swoją własną. Największym plusem tej części było zaskakujące zakończenie. „Iskra” podobała mi się mniej od poprzednika, natomiast nadal jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów i na pewno sięgnę po „Bliznę”.
Dodał:
Dodano: 31 V 2020 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 112
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 26 lat
Z nami od: 09 XII 2019

Recenzowana książka

Iskra



Jest nienaznaczona, chociaż pokryta tatuażami. Nie całkiem taka jak oni, ale też nie całkiem inna. Nie ma w Saintstone osoby bardziej niebezpiecznej od niej! Leora zwątpiła we wszystko, co do tej pory wiedziała o sobie i swojej rodzinie. Nie jest już pewna, czy chce żyć w świecie, w którym każdy uczynek musi zostać utrwalony na skórze. Po tym, jak dowiedziała się, że w jej żyłach płynie krew nien...

Ocena czytelników: 4.3 (głosów: 5)