Główni bohaterowie to jedenastoletni Amelia i Kuba z młodszym rodzeństwem w pakiecie. Ona maluje, on składa modele. Sześcioletnia Mi w kasku rowerowym z otworem na kucyk zawsze ze sobą nosi misia i zeszyt, jest bystra i nieco irytująca. Albert ma zespół Aspergera. To mózgowiec, inteligentny racjonalista, pomysłowy wynalazca. Niezła paczka!
Autor osadził fabułę na motywie legendy warszawskiej o Złotej Kaczce. Przeniósł legendę do XXI wieku, dostosował i unowocześnił. Obraz Złotej Kaczki wpierw szokuje, lecz potem wydaje się adekwatny do naszych czasów. Książka to niezła szkoła życia! Dosłownie. Rafał Kosik uświadamia dzieciom wiele ważnych spraw. Uczy wartości pieniędzy i pracy, szacunku dla starych rzeczy; pokazuje mechanizmy działania marketingu; ujawnia prawdę o zakupach, zawartych umowach i podjętych zobowiązaniach. Zwraca uwagę na wyrzucane jedzenie, nieprzemyślane zakupy, paragony i długi. To także lekcja człowieczeństwa. Najważniejsza lekcja dotyczy rozumu.
Akcja ma bardzo szybkie tempo i od początku intryguje… koncertem. Wir wydarzeń wciąga i zasysa. Trwa nieco ponad dobę. Niespodziewane zwroty przyspieszają bicie serca bohaterów i małych czytelników. Wędrówka podziemnymi korytarzami budzi strach, a nawet wstręt. Od momentu podpisania umowy czas biegnie nieubłaganie. Czuć pośpiech, determinację, ale i kłopoty. Jest strasznie i śmiesznie. Przygoda goni przygodę i zmierza do zaskakującego finału. Gdzieś obok ciągle czuć zapach palonej siarki lub dymu z cygara.
Od razu zwraca uwagę szata graficzna książki – twarda okładka, szycie, czarno-białe ilustracje. Książka napisana jest przystępnym stylem, komunikatywny język z młodzieżowym słownictwem trafia do czytelnika. Argumenty sześciolatki, jej trafne komentarze, celne uwagi, powiedzonka czy wymyślone słowa bawią i śmieszą, fascynują i zaskakują.
„Złota karta” Rafała Kosika to pozornie prosta, fantastyczna przygoda, która skrywa gorzką pigułkę życia. Świetna przygoda z nauką w pakiecie. Dla małych i dużych niezależnie od wieku. Ceńcie to, co macie, i… nie zapomnijcie o podatkach!