Oddech nocy

Recenzja książki Oddech nocy: Oddech nocy
Lesley Livingston jest nie tylko pisarką, ale również aktorką. Już, jako mała dziewczynka zainteresowała się mitologią i legendami z każdego z kontynentów. Jej zamiłowanie odzwierciedla się nie tylko w jej książkach, ale również w doborze kierunku studiów, jakie ukończyła. Z wykształcenia jest, bowiem magistrem anglistyki specjalizującym się w literaturze arturiańskiej oraz w dziełach Szekspira. „Oddech nocy” to debiutancka powieść autorki, która rozpoczyna również trylogie o tym samym tytule.

Kelley Winslow ukończyła niedawno szkołę aktorską i na stałe przeniosła się do Nowego Jorku. Od tamtej pory jej życie ciągle kręci się wokół teatru, w którym pracuje. Właśnie tam stanie przed ogromną szansa, ponieważ aktora grająca główną rolę w sztuce „Sen nocy letniej” złamała nogę w kostce, a Kelley, jako dublerka ma ją zastąpić. Dziewczyna nie zdaje sobie jednak sprawy, że także jej życie ulegnie całkowitej zmianie. Okaże się także, iż jej całe dotychczasowe życie w większości było kłamstwem. Wszystko zaczyna się w momencie, gdy w Central Parku dziewczyna poznaje tajemniczego Sonnego. Co jeszcze wydarzy się w życiu Kelley? Tego trzeba dowiedzieć się samemu.

Całą historię poznajemy po przez narrację pierwszoosobową, gdzie narratorami jest dwójka głównych bohaterów – Kelley i Sonny. Autorka starała się, aby każde z nich relacjonowało wydarzenia w osobnych rozdziałach, chociaż nie zawsze się to udaje. Szkoda tylko, że każda zmiana narratora jest robiona skokowo i nie ma pomiędzy nimi żadnej płynności, po za tym autorka bardzo często nie kończy jednego wątku i przeskakuje do następnego, aby później znowu wrócić do poprzedniego. Jest to bardzo irytujące i wybijające z rytmu czytania. Jedna dzięki takiemu podziałowi na dwóch narratorów mamy możliwość lepszego poznania wszystkich wydarzeń w dużo szerszej „panoramie”.

Sam pomysł na powieść jest nader interesujący, szkoda tylko, że samo wykonanie już nie bardzo. Chwilami miałam wrażenie, iż autorka nie wiedziała jak rozwiązać daną sytuację i po prostu „szła po najmniejszej linii oporu”. Także kreacja postaci nie nastraja dobrze. Są one raczej „płaskie” i bezbarwne. Całe szczęście, że książka napisana jest prostym i zrozumiałym językiem, więc czyta się ją naprawdę szybko. Po za tym Lesley Livingston zasiała ziarenko ciekawości jak rozwinie się dalej ta historia.

Podsumowując. Pomimo, że „Oddech nocy” ma sporo wad, to jednak cała historia jest na tyle ciekawa, że na pewno sięgnę po kontynuację.

http://ogrodpelenksiazek.blogspot.com/2012/04/oddech-nocy-le...
Dodał:
Dodano: 14 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 219
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Natalia
Wiek: 38 lat
Z nami od: 02 XII 2011

Recenzowana książka

Oddech nocy: Oddech nocy



Opis Życie siedemnastoletniej Kelley kręci się wokół teatru. Już niebawem premiera „Snu nocy letniej” Szekspira, w którym dziewczyna, zrządzeniem losu, dostała rolę Tytanii, władczyni elfów… Nim jednak uniesie się kurtyna, Kelley pozna kogoś, kto na zawsze zmieni jej życie. Sonny Flannery jest podrzutkiem, śmiertelnym dzieckiem wychowanym przez Faerie. Wraz dwunastoma podobnymi sobie istotami, Son...

Ocena czytelników: 5.33 (głosów: 9)
Autor recenzji ocenił książkę na: 3.5