Serce nie sługa

Recenzja książki Ocalało tylko serce
Klara jest dziewczyną, która potrafiłaby poruszyć serce nie jednemu chłopakowi – bystra, piękna, o dobrym sercu, a jednocześnie niepewna siebie. Aleksander wydaje się, że ma serce z kamienia. Jednak jego własne życie naznaczone jest tragedią, przez którą wyszedł ze złamanym sercem i brakiem nadziei na lepsze jutro. Kiedy się spotkają to czy przebiją się przez mury, które postawili wokół swoich serc?
O jeju, ale ta książka podbiła moje serce! Nie spodziewałam się tego, kiedy po nią sięgałam. Historia przedstawiona w książce od razu skradła moje serce. Była pełna bólu i cierpienia, serce wciąż mi się krajało nad tym, co musieli przejść bohaterowie. Ale zacznijmy od początku.
Sposób, w jaki pisała autorka, od razu trafił w moje serce. Autorka postawiła na lekki styl pisania, a jednocześnie nie był on „za lekki”, przez to pasował idealnie do tej książki. Budował on cudowny, chwytający za serce klimat. Sprawiał, że z przyjemnością czytało się kolejne rozdziały. I to z szybciej bijącym sercem i wypiekami na twarzy!
Co do fabuły – większa część książki wciągała. Od samego początku chciało się z poznawać kolejne zawirowania sercowe bohaterów. Jednak był blisko końcówki był moment, w którym tempo akcji mocno spadło. Trochę mniej się działo i już się bałam, że tak będzie do końca, ale chwile później kamień spadł mi z serca, bo akcja ponownie się rozkręciła. I to na tyle, że na moment moje serce prawie się zatrzymało! Szybko wybaczyłam to autorce.
Jednak największe brawa należą się autorce za bohaterów, w szczególności za Aleksandra. Autorka świetnie go wykreowała. Był on złożonym bohaterem, który nie otwierał przed ludźmi swojego serca. Bardzo podobało mi się też, jak zmieniał się przy Klarze, jak stopniowo wkradała się ona do jego serca.
Za samą Klarę także należy się autorce uznanie. Zwłaszcza za to, że w pierwszej książce autorki Klara nie zajmowała zbyt wiele miejsca w sercach czytelników. W tej powieści autorka pokazała, że będąc dobrą osobą można być złym bohaterem w historii kogoś innego. Ten zabieg ujął mnie za serce.
Z czystym sercem mogę Wam polecić „Ocalało tylko serce” z całego serca. Mam nadzieję, że ta książka zawładnie także Waszym sercem!
Dodał:
Dodano: 30 III 2020 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 78
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 23 lat
Z nami od: 26 VI 2019

Recenzowana książka

Ocalało tylko serce



Autorka „Jedynego takiego miejsca”, uwielbiana przez czytelników, Klaudia Bianek, powraca z historią, która rozgrzeje Twoje serce! Klara to dziewczyna potrafiąca zauroczyć niejednego chłopaka: bystra, piękna, niebojąca się czerpać z życia garściami, a jednocześnie bardzo niepewna siebie. Jest zagubiona i stoi na życiowym rozdrożu, zastanawiając się, czy prawdziwa miłość istnieje i czy kiedykolwie...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)