Klaudia Neter chce otworzyć z koleżanką klub fitness we Wrocławiu i tym samym rozpocząć nowe życie. Ma jej w tym pomóc dobrze płatny staż w firmie Marka Skalskiego. Stanowisko stażystki, które obejmuje i powierzane jej zadania sprawiają, że relacja łącząca ją z przełożonym staje się coraz bardziej elektryzująca, a bohaterka zaczyna sukcesywnie przekraczać kolejne granice. Niczego nieświadoma Klaudia zostaje uwikłana w tajemniczy i niebezpieczny układ zaplanowany przez Marka i jego żonę Ewę, będącą modelowym przykładem idealnej partnerki. W chwili podjęcia pracy kobieta staje się częścią gry toczonej przez małżonków. W niedługim czasie okazuje się, że dwie poprzednie dziewczyny, odbywające staż w tej samej firmie przepadły w niewyjaśnionych okolicznościach. Co ciekawe, wszystkie były łudząco podobne do żony szefa, zupełnie jak Klaudia. Czy grozi jej niebezpieczeństwo?
Książka bardzo mi się podobała. Fabuła skrywa wiele tajemnic i trzyma w napięciu. Okładka dobrze się prezentuje, co zachęca do sięgnięcia po tę pozycję. Dodatkowo szata graficzna została trafnie dopasowana do tematyki książki i tworzy z nią spójną całość.
Narracja poprowadzona została w pierwszej osobie, ale czytelnik ma możliwość oceny sytuacji z perspektywy dwóch osób - Klaudii Neter, oraz żony jej przełożonego, Ewy. Daje to szerszy pogląd na wydarzenia, emocje i pojawiające się dylematy dotyczące zarówno kochanki jak i żony tego samego mężczyzny. Każdy z bohaterów został tak przedstawiony, by pokazać czytelnikowi, że mimo wykreowanego dla innych idealnego wizerunku, jego oblicze nosi niejedną skazę. Jednym z głównych problemów ukazanych w książce jest sponsoring oraz obsesja Marka na punkcie symetrii.
"Symetria jest równie ważna, jak przestrzeń. Gdy ją tracisz, wszystko zaczyna cię drażnić, niepokoić."
Ogromną zaletą książki jest bardzo zaskakujące zakończenie, które sprawia, że fabuła trzyma czytelnika w napięciu do samego końca.
"[...] najgorsze rzeczy w życiu zawsze spotykają człowieka przez przypadek. Spadają na niego jak deszcz. Nie da się ich powstrzymać, nie da się z nimi walczyć. Człowiek chroni się pod parasolem, siedzi w domu, ale nieprzyjemna pogoda i tak go ogranicza."