"Złoty sierp" to moje drugie spotkanie z twórczością duetu Rene Goscinnego i Alberta Uderzo.
Kolejny raz nie mogłem oderwać się ani na chwilę od komiksu.
Mamy w nim świetne rysunki i tekst który w pełni z nimi harmonizuje.
Tu zacni Galowie nie tylko przeżywają mnóstwo przygód, mają także trudną do rozwiązania zagadkę.
Ponieważ Panoramiksowi urwał się złoty sierp, bez którego nie można przyrządzić magicznego napoju, Asteriks i Obeliks wyruszają w podróż do Lutecji (dzisiejszy Paryż). Tam zamierzają kupić złoty sierp od Ameriksa. Jednak gdy udają się do jego warsztatu okazuje się że jest on zabity deskami a Ameriksa, kuzyna Obeliksa nigdzie nie można znaleźć. Później robi się jeszcze bardziej tajemniczo.
Duet Asteriks i Obeliks dzięki swojej nadprzyrodzonej sile i odwadze jest nie do pokonania.
Razem zaradzą wszystkim problemom.
Tu także mogłem często się śmiać, bardzo przyjemnie czytało się ten komiks.
Polecam komiks "Złoty sierp". Jest jeszcze lepszy niż "Asteriks u Helwetów"
Z tego względu daję ocenę 6/6.
tłumaczenie: Jolanta Sztuczyńska
tytuł oryginału: Asterix et la serp d'or
seria/cykl wydawniczy: Astérix tom 2
Opis:
Panoramiks złamał złoty sierp. Niby nic takiego, ale przecież tylko nim można ścinać jemiołę - główny składnik magicznego wywaru, przyprawiającego o nadludzką siłę zwykłych śmiertelników.
Okazuje się, że najlepsze złote sierpy wyrabia Ameriks w odległej Lutecji, do której droga p...