"Dotyk Julii" należy do powstałego przed paręnastu laty i bardzo modnego gatunku Young adult.
Język jakim posługuje się Tahereh Mafi prosty, zwięzły, można rzec odpowiadający młodzieży.
Akcja tej futurystycznej powieści toczy się w świecie pozbawionym pór roku, w świecie wyniszczonym przez człowieka. Nie ma już prawie wcale zwierząt, ludzie umierają z głodu, jest strasznie i ta straszność wyziera z każdego zdania. Przez tę cierpiętniczość, powieść czytało mi się z trudem.
Plusem jest moim zdaniem personifikacja przyrody, np. Słońca czy Księżyca.
Główną bohaterką jest nastolatka Julia, dziewczyna której dotyk zabija.
Osoba która cierpi na przytłaczającą samotność, rodzice wyrzekli się jej, nie ma żadnych przyjaciół więcej nie ma żadnych znajomych. Trafia do zakładu psychiatrycznego. Po 264 dniach męki, do jej "celi" przydzielono Adama. To pierwsza osoba z którą rozmawia.
Niestety Young adult, nie jest moim ulubionym gatunkiem, ale w porównaniu z innymi powieściami, ta się wyróżnia swoją ambicją i dojrzałością. Polecam.
Info
Premiera polska: 27.06.2012
Premiera światowa: 15.11.2011
tyt. oryg.: Shatter Me
Liczba stron: 332
Opis
„Nie możesz mnie dotknąć – szepczę. Kłamię – oto, czego mu nie mówię. Możesz mnie dotknąć – oto, czego nigdy nie powiem. Proszę, dotknij mnie – oto, co chcę powiedzieć”.
Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija. Bezwzględni przywódcy Komitetu Odnowy chcą wykorzystać moc dziewczyny, aby z...