Ostatnio skończyłam czytać "Vicius. Nikczemni" Victorii Schwab. Książka pochodzi z mojego ulubionego wydawnictwa więc z wielkim zapałem zabrałam się do czytania. Historia Victora i Eliego była co najmniej dziwna. Odkryli na studiach, że jeśli ktoś umrze i w skutek reanimacji powróci, staje się Ponadprzeciętny. Dostaje do dyspozycji moce, które związane są z tym o czym myślał krótko przed śmiercią. Oczywiście "przyjaciele" (nie wiem czy mogę ich tak nazwać, bo jak można być w stosunku do przyjaciela tak bardzo zawistnym i zazdrosnym) postanowili sprawdzić to na własnej skórze. W końcu udaje im się, ale poprzez splot nieszczęśliwych wypadków stają się zagorzałymi wrogami. Dalsze wydarzenia dążą do ich konfrontacji. Który z nich zwycięży? Oczywiście to jest pierwszy tom, będą następne. Jednak nie jestem przekonana do tej książki. Nie kupuje pomysłu na nią. Dla mnie chwilami autorka przeginała w jedną lub drugą stronę. Pewnie tak miało być, ale nie spodobał mi się "nastrój" panujący w książce. Był taki grobowy, zimny. Non stop było czuć śmierć w powietrzu. Nie wiem czy skuszę się na dalsze części
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy
Życie – takie, jakim jest naprawdę – to walka nie między złym a dobrym, lecz między złym, a jeszcze gorszym.
Victor i Eli poznali się na studiach. Genialni, aroganccy i zdolni, od początku zauważyli w sobie tę samą wielką ambicję. W ciągu ostatniego roku zajęć wspólnie zainteresowali się badaniami nad adrenaliną, doświadczeniami bliskimi śmierci i pozornie nadprzyrodzonymi zdarzeniami, które uja...