Zbiór miłości niechcianych

Recenzja książki Zbiór miłości niechcianych
Co by tu napisać od siebie? Historia miłości młodej redaktorki, a raczej jej błędów miłosnych.



Nie spodziewałam się Bóg wie, czego, oczekiwałam czegoś lekkiego do poczytania na wieczór przed snem. I tak tez było, na każdy wieczoru był, że tak powiem inny Pan.



Nieudane małżeństwo, i kolejne związki, które się nie udały. Główna bohaterka moim zdanie trochę na sile chce być kochana. Ma dobra prace, wyglądem tez przyciąga wielu mężczyzn.



Jednak chyba troszeczkę za bardzo naiwna i zdecydowanie zbyt łatwa. Nie wiem, żeby tak z nowo poznanym facetem iść od razu do łóżka? Tak wiem, wiem to tylko książka.



Jednak spodziewałam się taki związków bardziej poważnych a nie przygód na jedna, dwie noce. Bo jak można nazwać miłością związek z kimś, kogo się zna od dwóch dni i się nic o nim nie wie.



Spodziewałam się również, że to będzie historia erotyczna, wiec tu wiedziałam, czego mogę się spodziewać.



Książka jest lekka, czyta się szybko i tak jak pisałam wcześniej, idealna na wieczory. Jednak nie zaliczę te książki do tych rewelacyjnych.


Książkę otrzymałam za punkty z portalu CzytamPierwszy.pl
Dodał:
Dodano: 25 I 2020 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 120
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Karolina
Wiek: 31 lat
Z nami od: 13 II 2019

Recenzowana książka

Zbiór miłości niechcianych



Pierwsza część powieści o życiu pewnej warszawskiej singielki. Oliwia, redaktorka popularnego dziennika ma wszystko, czego młoda kobieta może pragnąć. Jest piękna, ma wspaniałych przyjaciół, karierę i wysokie zarobki, które pozwalają jej bawić się w najlepszych warszawskich klubach. Nie ma jednak jednej rzeczy, której pragnie najbardziej – miłości... W poszukiwaniu szczęścia nie poprzestanie na...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)