Po przeczytaniu pierwszej części tej serii bez zastanowienia od razu sięgnęłam po drugą. Tak bardzo podobał mi się wątek udawanego związku między bohaterami w "Do wszystkich chłopców których kochałam" że nie mogłam się doczekać aby poznać ich dalsze losy. Lara Jean decyduje się na prawdziwą tym razem relację z Peterem. Pojawiają się pierwsze problemy. Głównym z nich jest przyjaźń Petera z Genevive, która nadal czuje coś do chłopaka i usiłuje go odzyskać. Ze względu na jej problemy rodzinne Peter próbuje jej pomóc i spędza z nią dużo czasu. Tylko czy na pewno jest to jedyny powód? Dodatkowo stresującą atmosferę w związku wprowadza pojawienie się ostatniego adresata listów Lary Jean. John dopiero teraz otrzymał swój list i nie ukrywa tego, że dziewczyna mu się podoba. Między nimi pojawia się uczucie. Czy Lara Jean mu ulegnie? "P.S. Wciąż cię kocham" nie odstaje w żaden sposób od pierwszej części. Książka jest tak samo wciągająca i urocza. Fabuła jest lekka i zabawna. Myślę, że nikogo kto przeczytał pierwszy tom nie trzeba namawiać do lektury.
Długo wyczekiwana kontynuacja bestsellera Do wszystkich chłopców, których kochałam!
Związek Lary Jean i Petera przeżywa kryzys, kiedy chłopak spędza zdecydowanie zbyt dużo czasu z Geneview. W życiu dziewczyny pojawia się John Ambrose, piąty adresat jej miłosnych listów, który nie kryje się z tym, że liczy na coś więcej niż przyjaźń.
Była paczka znajomych organizuje zabawę z okazji rozbiórki domk...