Na książkę Mony Kasten "Begin Again" natrafiłam na akcji wymiany książek w moim mieście. Wcześniej widziałam ją na wielu bookstagramach, przeczytałam trochę dobrych recenzji, więc spodziewałam się czegoś dobrego - i właśnie to dostałam. "Begin Again" wciągnęła mnie bez reszty, po prostu nie mogłam jej odłożyć - przeczytałam ją w jedną noc i wcale nie żałowałam z braku snu! Zachwyciła mnie tak samo mocno jak romanse od Colleen Hoover!
Historia opowiada losy Allie i Kadena. Allie właśnie zaczyna studia i poszukuje mieszkania. A Kaden poszukuje współlokatora. I tak zaczyna się ich opowieść.
Muszę przyznać, że od razu polubiłam Allie. Nie było ciężko, gdy zaczęła wymieniać swoje ulubione seriale i okazało się, że tak jak ja gustuje w super bohaterach! Po raz pierwszy od dawna miałam wrażenie, że bohaterka żyje tak, jak żyją normalni ludzie i bardzo mi się to podobało. Oczywiście, nie wszystko w życiu Allie jest idealne, co okazuje się dosyć szybko. Ale collage to jej szansa na nowy start!
Och, a Kaden? No wiadomo, idealny chłopak, z mnóstwem intrygujących tatuaży - tylko z jakiegoś powodu bardzo mu się nie podoba, że musi dzielić mieszkanie z dziewczyną. Niestety nie stać go na wynajmowanie mieszkania samemu, więc gdy pozostali potencjalni lokatorzy rezygnują, nie ma wyjścia jak zgodzić się na Allie. Choć jest trochę gderliwy i zamknięty w sobie, zdecydowanie jest w nim też coś więcej, co przyciąga dziewczynę od samego początku (chociaż usilnie stara się to uczucie zwalczyć).
Mimo to, nie da się z kimś dzielić mieszkania i kompletnie go ignorować. Tak więc powoli, ale jednak, bohaterowie zaczynają się zaprzyjaźniać. Okazuje się, że łączy ich dużo więcej niż by się mogli spodziewać. Zaczyna się oczywiście niewinne
Ich przyjaźń rozwija się powoli. Wspólne spacery po górach, pizza, wieczór z odcinkiem Gry o tron...
Bardzo dawno nie czytałam romansu innego niż spod pióra Colleen Hoover, ale tym byłam zachwycona! Allie, Kaden, i ich przyjaciele to wspaniała gromadka. Na szczęście, bo o ile się nie mylę w kolejnych tomach serii poznamy ich losy
Wielokrotnie uśmiechałam się do siebie jak idiotka czytając "Begin Again" i już nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejne tomy. Podoba mi się też, że wątek Allie i Kadena zamyka się w tym tomie. Dobrze, że autorka nie chce niepotrzebnie rozciągać i komplikować tej historii, ale też daje nam szansę na kontynuowanie tej przygody, tylko że z trochę innej perspektywy.