Recenzja książki Enola Holmes. Sprawa leworęcznej lady
Nie sądziłam, że przygody Enoli Holmes, tak mocno mnie wciągną i zainteresują. Książka dla każdego i mimo tego, że głównie skierowana jest ona do młodzieży, to i dorośli mogą spokojnie po nią sięgnąć!
Autorka miała świetny pomysł na swoją serię i umieściła w niej 14-letnią siostrę samego Sherlocka Holmesa. Przed nami druga część jej przygód i jest jeszcze lepiej niż, to miało miejsce w poprzedniej książce. Podczas jej czytania nawet przez chwilę nie będziecie się nudzili. Dziewczynka ma masę pomysłów, sposobów i z każdej sytuacji jest w stanie znaleźć wyjście. Sporo tutaj zaskakujących zwrotów akcji, a obok tego cały czas jest Sherlock Holmes. Czy młodsza siostra po raz kolejny wystrychnie go na dutka?
Bardzo podoba mi się postać, jaką pokazała nam autorka tej książki. Jak dla mnie jest ona kompletna i bardzo dobrze zbudowana. Ma mocny charakterek i wokoło niej cały czas coś się dzieje. Z miłą chęcią sięgnę po kolejny tom przygód tej rezolutnej dziewczynki! Fani jej starszego brata na pewno znajdą w tej książce coś dla siebie. Ach noi zapomniałabym o najważniejszym! Ten wspaniały i bardzo klimatyczny Londyn! W nim nie da się nie zakochać, mimo tego, że jest mroczny.
Polscy czytelnicy poznali młodszą siostrę słynnego Sherlocka w listopadzie zeszłego roku, kiedy to rozwiązała swą pierwszą sprawę, odnajdując zaginionego markiza. W „Sprawie leworęcznej lady“, której premiera zaplanowana jest na 18 września, Enola, wcielając się w rolę asystentki znanego perdytorysty, panny Ivy Meshle, prowadzi dochodzenie dotyczące zaginięcia lady Cecily Alistair, a przy okazji d...