Muszę przyznać, że po otrzymaniu książki, pierwsze moje wrażenie było takie, że skądś tę książkę znam. Dopiero po jej przeczytaniu skojarzyłem ją z plakatem filmu „Pan i władca na krańcu świata”. Swoją drogą okładka bardzo ładna, pewnie robiona przez niezłego grafika. Ogólnie pierwsze wrażenie bardzo pozytywne.
Autor wyróżnia w książce dwa główne wątki. Pierwszym z nich jest walka dwóch stron, „czarnowierców” oraz tak zwanych oświeconych, drugim zaś burzliwa miłości Vanessy i Andreasa. Od początku zostajemy wciągnięci w dość niesamowitą przygodę. Losy świata są uzależnione od tego w czyich rękach znajdzie się pewien tajemniczy oficerski tornister. Wspomniana para siłą natury zostaje przymuszona do udziału i opowiedzenia się za którąś ze stron. „Świat bez granic” bardzo mi się skojarzył z moją ulubioną książką, tj. „Hrabia Monte Christo”, gdyż zawarte są podobne elementy: tajemnicza wyspa z ukrytą zatoką, piraci oraz niesamowita przygoda. Cały świat książki jest jakby nasz z XV-XVI wieku, choć nieco się różni, np. mamy tu takie państwa jak Hiszpania czy Dania, ale nie ma już kontynentów, świat jest podzielony na wyspy i ma ograniczoną wielkość. Bohaterowie jak i wszyscy ludzie mają dostęp tylko do niewielkiego skrawka ziemi, reszta jest odgrodzona skalnym pierścieniem, za którym prawdopodobnie znajduje się nieodkryty dotąd świat.
To pierwsza książka Tomasza Kopeckiego, którą miałem okazję przeczytać i mam nadzieję, że nie ostatnia. Dawno już nie czytałem książki przygodowej porównywalnej do takiego klasyka jak wspomniana wcześniej przeze mnie „Hrabia Monte Christo”. Teraz zazwyczaj mamy tylko książki fantasy, sci –fi czy sensacyjne. Moim zdaniem to powrót do dawnych książek przygodowych, kiedy nie trzeba było wymyślać wampirów czy wilkołaków, aby książka naprawdę zainteresowała. Mam nadzieję, że autor dopisze jeszcze dalszą część przygód Vanessy i Andreasa, bo przecież muszę się dowiedzieć, co się znajduje za okręgiem znanego im świata.
Polecam książkę każdemu kto lubi niesamowite przygody, bitwy morskie oraz piratów.