Arte jest drugim synem, wiec jego los jest znany od urodzenia. Pewnego dnia zostanie złożony jako ofiara i wypłynie sam w morze. W tym samym czasie, Alice planuje samobójstwo po zaginięciu jej syna i męża w górach. Trzęsienie ziemi i tsunami splotą los tych dwojga. Razem wyruszą w góry, tylko czy odkryją prawdę?
'Jeśli uderzą w nas fale, powstrzymamy je pieśnią, ale gdy uderzy w nas sztorm,
niestety, kochana, martwić się pora...'
Człowiek o fasetkowych oczach to egzotyczna i niezwykle poetycka historia walki ze swoim przeznaczeniem i wewnętrznym bólem. Azjatyccy pisarze mają to do siebie, że nawet zwykłe czynności opisują barwnie, a słowa płyną niczym muzyka. Ich książki są specyficzne, pełne metafor i symboliki, a przy tym ma się wrażenie, że czyta się coś wartościowego. Książka jest prostą historią, ale napisaną w sposób niezwykły. Nie każdemu przypadnie do gustu, myślę jednak, że osoby lubujące się w poezji będą zadowolone. Ciężko jest mi ją określić pod kątem dialogów, bohaterów i akcji – wszystko zawiera pewien poziom abstrakcji i różni się znacząco od europejskich pisarzy.
‘Ludzie z Wayo Wayo poddają się dopiero, gdy krew przestanie w nich krążyć, tak jak ryba, ponieważ są dziećmi morza.’