Ksieżyc jest pierwszym umarłym

Recenzja książki Księżyc jest pierwszym umarłym
Zanim zaczniecie czytać, weźcie sól chroniącą przed urokami i złymi mocami oraz czosnek, odstraszający upiory. Załóżcie odzież na lewą stronę na odczynienie uroku. Przezorności nigdy za wiele. Nie wiadomo, czy jakie literackie licho z powieści „Księżyc jest pierwszym umarłym” Was nie dopadnie, gdyż nie ma rzeczy niemożliwych, zwłaszcza gdy się przebywa w Czarcisławiu, nawet w trakcie lektury powieści.
Alicja Korsakow lat siedemnaście trafia pod opiekę ciotki w Czarcisławiu na Podkarpaciu. Nastolatka nie czuje się tu dobrze, wszystko jest dla niej dziwne. Przerzucona przez los, a może jaki inny diabeł, ze stolicy do posępnego miasteczka jest w centrum uwagi, co jej się nie podoba. Wszyscy ją znają i wiedzą, kim ona jest, tylko ona nie. Nikt jej nic nie powiedział, nie wprowadził w nową rzeczywistość. Alicja nie wie, co się dzieje i nic nie rozumie, a wkrótce zmierzy się ze swoją prawdziwą naturą. Przed nią niebezpieczne zadanie…
Czarcisław leży na końcu świata w Bieszczadach. Łatwo się w nim zgubić, zginąć. Tu wszyscy się znają i o sobie wiedzą. Mieszkańcy wiedzą o dziedzictwie Alicji, tylko nie ona. Alicja, która nie pochodzi z tej Krainy Czarów, ale z innej, czarcisławskiej, w końcu jest potomkinią jednego z założycieli ponurego miasteczka, nie orientuje się w magicznych niuansach. Wszystko przed nią i to w ekspresowym tempie. Zbliża się noc dziadów! Jest to najbliższy termin, aby w trakcie rytuału przerwać klątwę.
Legenda powiada, że dawno temu Mikołaj Dobrygin, Osip Zemrow, Paweł Soficz, Igor Korsakow zostali wypędzeni ze swej wioski z powodu czarów. Rozeszli się w cztery strony świata, ale i tak trafili do czarciego kamienia. Wywołali diabła i zawarli z nim pakt. Ten zażądał od nich jednego potomka w każdym pokoleniu. Teraz jest szansa na odwrócenie klątwy, tylko liczebność się nie zgadza. Oprócz Alicji Korsakow naznaczeni są: Natasza Soficz, Nikodem Dobrygin, Olga i Borys Zemrowie. Alicja nie wie, co znaczy klątwa i jej zdjęcie ani dlaczego musi wystrzegać się księżyca. Wszystko przed nią. Czeka ją nieco demoniczna przyszłość.
Fabuła książki omota i zaczaruje. Krok po kroku bohaterka odkrywa sekrety miasteczka i mieszkańców, w którym nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Słowo „niemożliwe” nie ma racji bytu, a pojęcie „normalności” jest względne. W miasteczku może być tylko bardziej lub miej nie w porządku. Tu mieszkają także wilkołaki, strzygi, guślnice, nocnice i strachacz. Pojawia się bóg Weles i Żmij. Słowiańskie bóstwa i demony, zioła, zaklęcia, eliksiry, zagadki i oglądanie się za siebie, czy jaki „diabeł” nie depcze po piętach. Należy się wystrzegać wilczych igrzysk, unikać wilkołaków, umieć rysować czarci krąg, szukać garnka. W pakiecie nastoletni bohaterowie z pazurem, umiejętnie budowane napięcie, wszechobecna magia i groza, żywi martwi oraz przysięga. Niezapomniane wrażenia.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
Dodał:
Dodano: 03 VIII 2019 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 85
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 48 lat
Z nami od: 02 I 2019

Recenzowana książka

Księżyc jest pierwszym umarłym



Według legendy, wiele stuleci temu czwórka przyjaciół została wygnana z rodzinnej wioski, gdyż ludzie lękali się ich czarów. Rozeszli się w cztery strony świata, ale zadziwiającym zbiegiem okoliczności i tak wszyscy dotarli w to samo miejsce – do czarciego kamienia. Tam wywołali diabła i dobili z nim targu... Ich potomkowie przez wieki odczuwali skutki tego paktu i bezskutecznie próbowali się z ni...

Ocena czytelników: 4 (głosów: 1)