"Czas, najsurowsze z bóstw, nieugięcie parł do przodu, nie oglądając się na niczyje wołanie, przysięgi ani łzy."
Kolejna książka, która pomimo moich nadziei, nie do końca mnie zadowoliła. Od dłuższego czasu przestałam zwracać uwagę czy dana książka jest autorstwa mojego kraju czy zagranicznego, więc wszystkie staram się stawiać na tym samym poziomie. Niestety w moich gustach "Wiedźma" nie wybiła się na pierwsze miejsca, lecz pozostała gdzieś na tyle.. chociaż mam wrażenie, że z każdą kolejną książką dostaniemy co raz lepsze efekty.
Pierwsze co muszę powiedzieć z rzeczy, które mi się nie podobały to bohaterowie. Z jednej strony wyróżniali się oryginalnością, bo nie można zarzucić autorce, że nie miała swojego pomysłu i ściągnęła go od kogoś innego. Bohaterowie mają swoje charaktery, każdy wyróżnia się określonymi cechami, lecz mojej osobie coś mi w nich brakowało. Przede wszystkim mam wrażenie, że za mało się o nich dowiedziałam, jak by został przede mną tylko odkryty czubek góry lodowej. Po za tym nie mogłam patrzeć na postać Krisa, sławnego piosenkarza, który irytował mnie za każdym razem gdy pojawił się na stronach książki. Miałam wrażenie, że chłopak jest niczym chorągiewka, gdzie zawieje tam poleci, mimo, że siedzi w tak wielkiej branży. No cóż.. nie polubiliśmy się. Jedyne co spodobało mi się w książce, to wyżej wspomniany pomysł. Widać, że autorka jednak w jakimś stopniu przemyślała i rozpisała fabułę, więc jak najbardziej liczę na co raz lepsze książki!
Książka zapewne nie pozostanie za długo w mojej pamięci, ale zasiała ziarenko ciekawości co do kolejnej części dotyczącej "Wieloświata". Całości jednak nie oceniam najgorzej, ponieważ książkę przeczytałam naprawdę szybko, co zawdzięczam lekkiemu stylu autorki. Ogólna fabuła wydaje mi się pomysłowa, wystarczy poprawić kilka rzeczy i książka może być na prawdę warta uwagi!
Reasumując, zachęcam was do zapoznania się z przygodami "Wiedźmy", aby samemu wywnioskować czy warto dać kolejną szanse autorce!
"Stwórca chce, byśmy żyli i czerpali z Jego tchnienia, a nie przespali cud życia."
Za książkę dziękuję portalowi CzytamPierwszy.