Brittainy C. Cherry to bardzo emocjonalna, otwarta i wciąż uśmiechnięta autorka, którą miałam okazję poznać na krakowskich targach książki. Moim angielskim w stylu 'Kali jeść, Kali pić' udało mi się przekazać pisarce, że uwielbiam jej książki, przeczytałam kilka a największą miłością darzę "Kochając Pana Danielsa". Na szczęście zrozumiała
W kwietniu sięgnęłam po kolejny tom serii "Żywioły" - czy mnie w sobie rozkochał bardziej niż Daniels?
Maleńkie miasteczko True Falls w Wisconsin stanowi przykład typowego przekroju społeczeństwa - od bogaczy, którzy pozwalają sobie na wszystkie zachcianki, poprzez zwykłych, ciężko pracujących obywateli, aż do lekkoduchów, dilerów i narkomanów.
Alyssa Marie Walters pracuje w sklepie, gra na fortepianie i wciąż czeka na kontakt od ojca, który zostawił swoją żonę, dwie córki i zniknął... Matka nazywa ją nieokiełznanym płomieniem, choć czy to określenie pasuje do kogoś, kto boi się burzy?
Logan Francis Silverstone pochodzi z patologicznej rodziny - ojciec diler, matka ćpunka. Chłopak uważa, że za stan rodzicielki odpowiada właśnie ojciec, zresztą poznał go dopiero mając siedem lat (o czym dowiadujemy się z fragmentów zapisanych kursywą). Logan musiał bardzo szybko dojrzeć i zajmować się robieniem zakupów, gotowaniem i sprzątaniem. Wciąż może liczyć na pomoc swojego starszego, przyrodniego brata - Kellana, który mieszka ze swoim ojcem. Tylko czy Loganowi uda się wyrwać z chomiczego kołowrotka, jakim jest życie z takimi rodzicami?
Alyssa i Logan poznają się w jej miejscu pracy i mimo, iż dzieli ich ocean, zaczyna łączyć głębokie uczucie. Ponadto oboje pragną być kochani przez rodziców. Dziewczyna w każde jego urodziny organizuje mu coś, co zapamięta na długo. Zaś Logan uważa, że od kiedy ma Alyssę stał się lepszy i bardziej wolny. Jednak nałóg go przytłacza...
Ona zrezygnowała ze studiów, gdy dowiedziała się, że zostanie matką...
On spowodował wypadek będąc pod wpływem narkotyków, o mało jej nie stracił...
Dlatego wyjechał, by uwolnić się od nałogu. Przez pięć długich lat nie skontaktował się z Alyssą. Nie odpisał ani nie odpowiedział na żadną z ponad tysiąca wiadomości, które mu pozostawiła. Czy taki związek ma szansę przetrwać? Czy rozpalony pięć lat wcześniej ogień nadal się tli? Czy ona na niego zaczeka? A może on ma już inną miłość?
Niezwykle burzliwa historia, pełna lęków, bólu, poniżenia i miłości. Autorka w żadnym momencie nie pozwala nawet przypuszczać, jakie zakończenie czeka na bohaterów. Stawia przed nimi wiele wyzwań - walkę z nałogiem, ze śmiertelną chorobą, z porzuceniem przez rodzica oraz ukochaną osobę. Pokazuje pragnienia młodych Alyssy i Logana oraz Eriki i Kellana - dążenie do szczęścia, poznawanie różnych etapów związku i próby bycia razem, mimo wszystko. Komu to będzie dane a dla kogo nieosiągalne?
Brittainy C. Cherry ma szczególny sposób pisania, dzięki któremu bardzo płynnie przechodzi między różnymi narracjami, czasem czy miejscem akcji. Lekkość stylu, intrygująca fabuła, niepewność co do finału oraz głębia problemów, tak zwyczajnych, ale jednocześnie trudnych do pojęcia przez ludzkie serca. To wszystko sprawia, że jej powieści czyta się z przyjemnością. Pokazuje w nich, że wszyscy mamy problemy, jesteśmy zagubieni, załamani i próbujemy zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi w życiu. I jak nim pokierujemy, zależy tylko od nas samych.
Podsumowując - "Ogień, który ich spala" to historia o młodych, ale nie tylko dla młodych. Ponadczasowa i uniwersalna opowieść, która pokazuje że prawdziwa miłość przetrwa każdą burzę. Pokona wszystkie trudności i Ci, którzy się nią darzą, będą ze sobą bez względu na bagaż jakim są obarczeni. Książka o uniesieniach, szczęściu, wybaczeniu, poświęceniu oraz powstawaniu z popiołów. Walce z demonami, żalu, rozczarowaniu, strachu, nienawiści, bolesnej rzeczywistości oraz szansie na zmianę.
recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/