"-Mój sposób na podryw?- zapytał tonem przystojniaka z reklamy męskiego dezodorantu- Chloroform."
"Tajemnica Sary H" jako jedna z nielicznych książek zachęciła mnie do siebie okładką jak i opisem oraz chęcią przekonania się na co stać polskich autorów. Jak się później okazało, jednak na bardzo dużo. Paulina Wróbel przede wszystkim pokazała, że jest gotowa wejść z impetem na rynek, z bardzo dobrą książką i nie pozwolić na niezadowolenie czytelnika.
Czytając "Tajemnice Sary H.", sama się zastanawiałam, czy byłabym w stanie tak wykorzystać drugą szanse daną mi przez los. Głowna bohaterka wyróżnia się przede wszystkim upartością w dążeniu do celu, którego nikt jej nie zniszczy. Nie jeden człowiek by się zastanawiał czy warto lub czy jego postępowanie jest na pewno dobre. Niestety nie Małgorzata, która nie zważając na przeciwności losu stara się wszystko poukładać. Kobieta wiele razy mnie denerwowała, a nawet irytowała swoim zachowaniem jak i charakterem, choć z drugiej strony ukłon dla autorki za zachowanie niezmiennej postaci. Mówiąc o fabule, jestem wręcz oczarowana, ponieważ na każdej stronie widać przygotowanie autorki i przemyślenie wielu spraw. Sięgając po tą książkę przede wszystkim przygotujcie się na oryginalny pomysł i zaskakujące zwroty akcji. Bohaterowie są nieprzewidywalni i jak wspomniałam, uparci do samego końca.
Książkę jak najbardziej będę polecać, patrząc na to jak dobrze spędziłam przy niej czas. Do bohaterów nie mam większych zastrzeżeń, każdy ma swój charakter i cechy szczególne. Czytelnik także nie jest zasypywany nadmierną ilością informacji, dzięki czemu książkę jak najbardziej możemy czytać w środkach komunikacyjnych, gdzie bywamy lekko rozkojarzeni. Autorka posługuje się lekkim piórem, więc osobiście lekturę skończyłam w niecałe dwa dni z szerokim uśmiechem na ustach. Fabułę jak najbardziej oceniam na maksa, ponieważ potrafi być zaskakująca i przede wszystkim oryginalna.
Reasumując, "Tajemnica Sary H" jest kolejna książką, która przekonuje do polskich autorów, a mi tylko pozostaje czekać na kolejną część.
"Miłość?! To niedorzeczne. Miłość to słabość, na którą nie mogę sobie teraz pozwolić."
Książkę odebrałam za punkty w portalu CzytamPierwszy.