Dlaczego, mamo?

Recenzja książki Dlaczego, mamo?
Kiedy na świat przychodzi dziecko oczekuje zapewne ciepłych objęć mamy, jej uśmiechu i morza miłości, które to wynagrodzą mu opuszczenie bezpiecznego brzuszka. Często jednak otrzymuje zmęczoną kobietę, która marzy o odpoczynku, chwili snu i ciszy. Żadna ze stron nie ma lekko... Wrzeszczący maluch nie pozwala na lenistwo a trudy porodu muszą szybko zostać zapomniane, gdyż trzeba zająć się obowiązkami. Między mamą a maleństwem pojawiają się więź, bezinteresowna miłość, poczucie bezpieczeństwa oraz szczęście. Ale nie zawsze tak jest...

Marlena Kalicka była bardzo zakochana, jednak "zderzyła się z ziemią" w chwili, gdy zaszła w ciążę a jej chłopak wyrzekł się zarówno 'miłości', jak i jej owocu. Siedemnaście lat to zbyt mało, by móc w pełni cieszyć się macierzyństwem - Marlena była wręcz przerażona! Bała się każdego kolejnego miesiąca ciąży. Bała się, że nie poradzi sobie sama z dzieckiem, choć mogła liczyć na wsparcie rodziny, zwłaszcza mamy oraz siostry. Aż wreszcie bała się porodu, który jak się zresztą okazało, przebiegał dość niepomyślnie i dziewczyna już na zawsze miała zaliczać go najbardziej traumatycznych momentów życia.

Marlena pokazywała światu, że jest gotowa do roli matki, jednak wewnętrznie codziennie toczyła walkę sama ze sobą, czuła się zagubiona. Po pojawieniu się na świecie Amelki, Marlena zaczęła dochodzić do siebie, jednak tylko fizycznie. Psychicznie zupełnie sobie nie radziła. Jej zachowanie wskazywało na konieczność skorzystania z pomocy psychologicznej, ale dziewczyna odmawiała. Na szczęście przypadek postawił na jej drodze pewnego lekarza, któremu los tej młodej matki i jej córeczki nie był obojętny. Czy Arek zdoła pomóc Marlenie? Jak bardzo zaangażuje się w tę relację?

Daria Skiba podjęła się tematyki teoretycznie powszechnej, bowiem ciąża i macierzyństwo to często opisywane sytuacje. Jednak młoda pisarka poszła o krok dalej i pokusiła się o poruszenie innego niż cukierkowo-przesłodzony obraz matki, która wciąż uszczęśliwiona grucha do dziecka - otóż pokazała nastoletnią matkę dotkniętą depresją poporodową. Mamy możliwość obserwować jej lęki, trudy opieki nad dzieckiem, rozterki czy sobie poradzi i myśli czy nie zrobi maleństwu krzywdy. Macierzyństwo to dla niej pole walki a ona sama jest tykającą bombą, która w każdej chwili może wybuchnąć. Los wciąż rzuca jej kłody pod nogi i nawet kiedy wydaje się, że zaczyna wychodzić z dołka... ktoś postanawia zniszczyć budowane z mozołem poczucie bezpieczeństwa.

W książce bardzo często pojawia się tytułowe pytanie 'dlaczego, mamo?', nie tylko w ustach bądź myślach Marleny, ale również jej matki Bożeny czy Arka, kiedy wspominają swoje trudne chwile z przeszłości. Momentów wzruszających, poruszających serce czy uruchamiających łzy jest w powieści kilka. Wielokrotnie zaciskałam kciuki za to, by życie wreszcie Marlenę uszczęśliwiło.

Daria Skiba pisze tak, że aż chce się sięgać po kolejny rozdział, po kolejną książkę. Jest ciekawie, napięcie rośnie, pojawiają się przeszkody, które z wprawą trzeba omijać w dążeniu do poznania prawdy. Choć w moim odczuciu autorka nie ustrzegła się przed kilkoma drobiazgami, które są straszliwie banalne jak czarny charakter w osobie kogoś niespodziewanego, idealny chłopak, który zwraca uwagę na szarą myszkę czy lekarz-bohater. Ale to szczegóły, które w obrazie całości tracą na znaczeniu. Zwłaszcza kiedy dochodzi się do finału... Daria, dlaczego?? Takiego zakończenia to ja się w życiu nie spodziewałam!

Podsumowując - "Dlaczego, mamo?" to moja druga książka autorki i stwierdzam, że jej twórczość wcale nie należy do łatwych tematycznie. Jednak to nie ujma a wręcz przeciwnie, z dużym zaangażowaniem napisana historia, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Opowieść o samotności, goryczy, pokruszonym sercu i walce o miłość. O depresji poporodowej, stanach lękowych, traumie a także walce ze słabościami. Jak nam, matkom, idzie walka z nimi?



recenzja pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/
Dodał:
Dodano: 05 V 2019 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 134
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Ewelina
Wiek: 44 lat
Z nami od: 19 V 2013

Recenzowana książka

Dlaczego, mamo?



Kobieta jest w stanie znieść wiele, ale nie wszystko… Nastoletnia ciąża zawsze jest zaskoczeniem. Tak samo było w przypadku Marleny, dla której stan błogosławiony był początkiem zmian. Całe jej życie przewróciło się do góry nogami, kiedy ona starała się walczyć… Ile trudu wymaga wychowanie dziecka dla kogoś, kto sam nim wciąż jest? I jak wiele może znieść nastolatka, której życie nie raczyło oszc...

Ocena czytelników: 5.25 (głosów: 2)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5