Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać powieść "Przebudzeni", która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Po zakończeniu czytania odczułam dziwną pustkę, bardzo szybko zatęskniłam za bohaterami i mitologicznym klimatem. "Odrodzeni" to kontynuacja losów Lily i Amona, aczkolwiek w tej części jest za mało Amona, a jest za dużo...
Do męskiego bohatera wrócę za chwilę.
W tej części autorka przenosi czytelnika do świata umarłych. Lily, aby ocalić ukochanego musi się zmienić - w dosłownym znaczeniu a także przebyć trudną drogę do świata potępionych...Pisarka bardzo obrazowo pokazała jak wyobraża sobie tę pośmiertną krainę...cóż nie będę ukrywać, że za pośredniczką autorki przeżyłam ciekawą literacką przygodę.
W całej wędrowce Lily pomaga kilka osób...tym razem Amon poszedł na drugi plan i wątek romantyczny wraz z nim, ale...niestety jest kilka komplikacji i miłostki czy pożądania, które biorą w nich udział. Pisarka tym razem bardziej skupiła się na Ahmosie i Astenie...Astena historia jest bardziej rozbudowana...ale nie bez powodu.
Fabuła jest bardzo rozwinięta, obszernie przedstawiona i napakowana szczegółami. Pisarka bardzo dokładnie przedstawiła wszystkie detale...W trakcie czytania automatycznie umysł przenosi się do wymyślonej przez pisarkę krainy,
Bohaterowie są dobrze wykreowani...odczuwa się do nich słabość, sympatię i trzyma się za nich kciuki.
Tempo wydarzeń jest dla mnie za wolne i choć nie odczuwałam nudy to też nie zatracałam się w treści całkowicie, gdyż chwilami brakowało mi żywiołowości i niepewności.
"Odrodzeni" dorównują poziomem tomowi pierwszemu, aczkolwiek ten jest mniej romantyczny a bardziej przygodowy i grobowy. Fabuła ma mitologiczny wydźwięk, ma w sobie dużą porcję fantastyki, akcja toczy się w mrocznym a zarazem barwnym świecie.
Książka wnosi odrobinę czegoś nowego.
Ja osobiście jestem zachwycona bohaterami oraz światem jaki wykreowała pisarka. Ostatniego tomu będę wyczekiwać w dużym napięciu.
Lily Young myślała, że podróż na drugą stronę świata z ponownie przebudzonym księciem słońca była wielką przygodą. Ale dopiero teraz stanęła przed prawdziwym wyzwaniem.
Gdy Amon zostaje w dramatycznych okolicznościach rozdzielony z Lily, przenosi się do krainy umarłych – miejsca, które śmiertelnicy nazwaliby piekłem. Udręczony stratą jedynej prawdziwej miłości, gotów jest raczej cierpieć katusze...