Nigdy nie wiesz ile czasu ci zostało

Recenzja książki Intruz
O książce słyszałam już od dłuższego, nawet bardzo długiego, czasu, ale jakoś nie zbierało mi się, aby po nią sięgnąć. Książki Meyer znałam tylko z Twilight i szczerze mówiąc dobrze mi z tym było. Aż w końcu wyjechałam do przyjaciółki do Włoch. Ponieważ podczas podróży przeczytałam książkę, którą ze sobą zabrałam, nie miałam co czytać wieczorami. Tak więc zerknęłam na jej półkę z książkami. Zobaczyłam Intruza i zdecydowałam się przeczytać tę książkę. I powiem szczerze, że się nie zawiodłam.

Książka jest dobrze napisana, zdecydowanie o wiele lepiej, niż seria Twilight. Pomysł na książkę nie jest głupi, wręcz przeciwnie, bardzo interesujący, w końcu książki o duszach nie są aż tak powszechne jak o wampirach. W pewnych momentach wiało nudą, ale zaraz później była szybka akcja, w której autorka nie szczędziła słów.

Na początku poznajemy skąpą historię, która opisuje jak to Melanie została złapana przez Łowców i jak w jej ciało 'włożono' duszę imieniem Wagabunda. Niestety nowej lokatorce obecnego ciała nie udaje się całkowicie zawładnąć swoją nową postacią, gdyż w jej umyśle nadal tkwi Melanie, która starannie broni swoich wspomnień o reszcie rebeliantów przed Duszą, za to podsyła jej obrazy ukochanego mężczyzny. Wagabunda nie jest pewna, która z nich opłakuje stratę Jareda, Melanie, czy to ona sama tak za nim tęskni.

Wkrótce razem z Melanie wyruszają na wyprawę w poszukiwaniu swojej utraconej miłości. Przed nimi długa podróż, ale tęsknota popycha je ku otwartej pustyni, na której walczą z upałem na śmierć i życie. Jednak mimo wszystko dzięki tej przygodzie zbliżyły się do siebie, a Melanie zaczyna ufać Duszy, i na odwrót. Ale czy to wszystko wystarczy, aby przejść całą pustynię i nie umrzeć z pragnienia?

Muszę przyznać, że książka nieźle mnie wciągnęła. Czasem nawet nie miałam ochoty jej odkładać, tylko po to, żeby się dowiedzieć co będzie dalej. Musze przyznać, że Meyer popisała się tą książką i jej pióro jest o wiele lepsze, niż w Zmierzchu. Widać, że wiele pracy włożyła w tę książkę, a jej pismo znacznie się poprawiło. Mam nadzieję, że w przyszłości kupię sobie tę książkę, bo na pewno będę chciała do niej wrócić.


www.magia-czytania.blogspot.com
0 0
Dodał:
Dodano: 10 III 2012 (ponad 13 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 386
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 30 lat
Z nami od: 09 III 2012

Recenzowana książka

Intruz



Opis Nasz świat został opanowany przez niewidzialnego wroga. Najeźdźcy przejęli ludzkie ciała oraz umysły i wiodą w nich normalne życie. Jedną z ostatnich, niezasiedlonych istot jest Melanie. Wpada jednak w ręce wroga, a w jej ciele zostaje umieszczona dusza o imieniu Wagabunda. Intruz bada myśli poprzedniej właścicielki ciała w poszukiwaniu śladów prowadzących do reszty rebeliantów. Tymczasem Mel...

Ocena czytelników: 5.25 (głosów: 331)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0