Teoretycznie prosty układ

Recenzja książki Prosty układ
Łucja Zarzycka przyjeżdża do rodziców. Wieczorem idzie z przyjaciółką do obskurnego baru. W wejściu spotyka wysokiego przystojniaka. Czuje reakcję swego ciała na jego obecność, ale nie jest nim zainteresowana. Uparty mężczyzna nie odpuszcza. Łucja jako pierwsza okazała się odporna na jego urok i stała się dla niego wyzwaniem. Chce ją zdobyć. Widzi reakcje jej ciała, ale ciągle słyszy „nie”. Sytuacja zmienia się, kiedy to Dymitr ratuje Łucję przed gwałtem. Zbliża ich do siebie pobyt w Kołobrzegu. Tam 27-latek proponuje 23-latce prosty układ – chce seksu bez zobowiązań. To nic innego jak zaspokojenie chuci w dowolnej chwili, gdy jedno z dwojga najdzie ochota. Liczy się bzykanie. Ot, koleżanka i kolega do seksu, bez praw do siebie, angażowania się, pocałunków itd., lecz z możliwością uprawiania seksu z kimś innym. Wydaje się to o tyle proste dla nich, że pożądanie między nimi buzuje. Co może przynieść taki układ dla niego, a co dla niej? Jak się ma do tego wróżba cyganki?
Autorka wykorzystała schemat – on bogaty i przystojny, ona piękna, ale niezamożna. Dymitr to snobistyczny laluś pracujący w firmie ojca. Ma władzę, pieniądze, znajomości. Zimny i niedostępny manipulator uzależniony od adrenaliny. Zaczyna się z nim dziać coś, co go samego zadziwia i niepokoi. Przestaje rozumieć siebie i swoje zachowania. Seks dla niego jest tarczą, systemem obronnym przed resztą świata. Mężczyzna uwielbia seks, to prawdziwy ekspert w tej dziedzinie. Jego przytłaczająca męskość, uwodzicielski urok, pewność siebie działa na kobiety jak magnes, może mieć każdą, zmienia je jak rękawiczki. Traktuje je jak przedmioty, zabawki do zaspokojenia żądzy. Łucja za namową przyjaciółki zgodziła się na układ, ale nie wie, jak to będzie, jaki los szykuje im życie.
Sceny erotyczne są szczegółowo opisane. Autorka otwarcie pisze o seksie. Jako kobieta jest świadoma kobiecego ciała i jego potrzeb. Wie, jak mężczyzna może dać kobiecie rozkosz na wiele sposobów i wielokrotne orgazmy. Sceny erotyczne są wiarygodne.
Jednak życie nauczyło mnie, że trzeba brać, to co daje, a nie filozofować. (s. 146)
Carpe diem? Kierowanie się rozsądkiem czy sercem? A może pożądaniem? Chęcią spróbowania czegoś nowego kosztem późniejszego bólu? Strach przed czymś nowym, nieznanym hamuje podjęcie ryzyka. Łucja ma dylematy. Chce i boi się, choć ten mężczyzna pociąga ją i intryguje. Jej decyzje i emocje to mały rollercoaster. W każdej chwili mogła liczyć na przyjaciółki.
Akcja jest żywa i pełna niespodzianek. Przykuwa uwagę do historii znajomości Łucji i Dymitra, ludzi z różnych światów, między którymi iskrzy pożądanie. Zawarty układ w teorii jest prosty, lecz bohaterowie są tylko ludźmi i ulegają emocjom, namiętności. Los dokłada od siebie – stawia na drodze nowych ludzi, gwarantuje nowe zdarzenia. Czasami jest wesoło, innym razem smutno, a nawet niebezpiecznie. Narracja jest prowadzona głównie z perspektywy Łucji. Wymiany SMS-ów podkręcają akcję.
Prosty układ to powieść, która będzie dobra dla odprężenia i złapania oddechu od swoich emocji, zatopienia się w cudzych, a przy tym pełna namiętności i pożądania z dużą dawką erotyzmu dwojga młodych ludzi tak różnych od siebie.
Książkę odebrałam za punkty w portalu CzytamPierwszy.
Dodał:
Dodano: 06 IV 2019 (ponad 6 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 154
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 48 lat
Z nami od: 02 I 2019

Recenzowana książka

Prosty układ



Ekscytująca, pełna namiętności historia niedoświadczonej dziewczyny i zabójczo przystojnego, bogatego mężczyzny! Prosty układ to skrząca dzikim erotyzmem opowieść o dwojgu ludzi z zupełnie innych światów – Łucji Zarzyckiej, która kończy trzeci rok studiów i wchodzi w dorosłe życie, oraz Dymitra Andrzejewskiego – bogatego snobistycznego lalusia, który pracuje w firmie ojca, a kobiety traktuje wyłą...

Ocena czytelników: 3 (głosów: 5)